Wakacyjne Spotkanie Świętokrzyskich Blogerek Kosmetycznych - Starachowice 26.07.2014 r. Kafka

Hello ;*
dziś o sobotnim spotkaniu 10 pięknych kobiet :)
W minioną sobotę spotkaliśmy się :

1. Justyna Trelińska "ORGANIZATOR"
2. Małgorzata Lewandowska - http://margaritkaaa.blogspot.com/
3. Katarzyna Górska - http://mendziorka.blogspot.com/
4. Magdalena Pożoga - http://blizniaczki09.blogspot.com/
5. Anna Gugała - http://blog-dla-kobiet.blogspot.com/
6. Katarzyna Juścińska - http://nafalachistnienia.blogspot.com/
7. Joanna Biesiada - http://rarityikosmetyki.blogspot.com/
8. Magdalena Zdybała - http://magdaikosmetyki.blogspot.com/
9. Magdalena Kruk - http://tococieszy.blogspot.com/
10. Anna Klimas - Barton - http://45stopni.blogspot.com/

W restauracji Kafka :

 Gdzie dzięki obsłudze i wystrojowi możemy miło i relaksacyjnie spędzić czas :) polecam !

 Organizatorką spotkania była Justyna : szkatulka-ziuzia21.blogspot.com

Justynka przygotowała dla nas piękne imienne przypinki,ale i również każda z nas otrzymała cudne kolczyki w podziękowaniu za przybycie i pomoc dla Małgosi Gugały.

 Ja postanowiłam przygotować muffiny tak na przywitanie,jak widać nikt się nie otruł,wszyscy zjedli więc były chyba ok ;)

Na spotkaniu mieliśmy przyjemność poznać Panią Dagnę Wach reprezentującą firmię Soraya : soraya.pl która opowiedziała nam o kosmetykach z serii LACTISSIMA oraz BODYDIET24...

... oraz Pana Jacka Matalkiewicza reprezentującego firmę Futurosa : futurosa.net.

Pan Jacek przedstawił nam obszerną wręcz ofertę firmy,czuję że znajdę tam parę perełek :)

Zbieraliśmy pieniążki tak jak wspomniałam,dla Małgosi Gugały,której piękna mama była z nami tego dnia. Więcej o Małgosi i jej chorobie możecie przeczytać tu : dzieciom.pl/podopieczni/17501

mam nadzieję,że znajdą się osoby które również zechcą wesprzeć Małgosię i jej rodziców.

My Małgosi podarowaliśmy kartki z życzeniami i pieniążki :

 W Kafce : kafka-starachowice.pl jak to w jednym z lepszych miejsc w naszym mieście było smakowicie i my jak to trzy atomówki o tym się przekonałyśmy po raz kolejny :)

Polecam spróbować ciasta dnia,są chyba najlepsze ! Codziennie co innego :)

Pyszny drink Kasi : mendziorka.blogspot.com

Maleńka następnym razem też go biorę !

Przy okazji Kasiu dziękuję za podwiezienie i za udostępnione zdjęcia,muah :*

I parę zdjęć ze spotkania :

Na spotkaniu zostałyśmy obdarowane pięknymi upominkami od różnych firm kosmetycznych...

 dziękujemy sponsorom za przekazanie kosmetyków

- LEFROSCH : www.lefrosch.com

- LICHTENA : www.lichtena.info.pl

- HEAN : hean.pl

- SORAYA : www.soraya.pl

- COSMETICSERVISE : www.cosmeticservice.pl

- MIRACULUM : www.miraculum.pl

- EVELINE : eveline.pl

- FULL MELLOW : www.full-mellow.pl

- BARWA : www.barwa.com.pl

- CHANTAL : www.chantal.com.pl

- EQUILIBRA : www.equilibra.pl

- GENTLE DAY : www.gentleday.com/pl

- THE SECRET SOAP STORE : www.scandiacosmetics.pl

- FUTUROSA : sklep.futurosa.net/shop

Od Justynki jako organizatorki spotkania jak i również ambasadorki Le Petit Marseillais otrzymaliśmy również próbki :

 Zapowiada się więc długie i przyjemne testowanie :)
Miłego kochani i do następnego !
XoXo Wasza Gonia ♥

L'biotica aktywne serum do rzęs i brwi - recenzja

Hej ;*
za oknem niestety pogoda nie dopisuje,cały czas leje :(
mnie złapał katar,a dwa szkraby budziły nocą - na przemian oczywiście,nie mniej jednak choć mega niewyspana wstałam w dobrym humorze a poranna kawa postawiła mnie na nogi,wiem że za parę lat będzie mi brakowało tych nieprzespanych nocy,i dziecięcej bliskości kocham te moje szkraby :)
Wczoraj do 23 próbowałam znaleźć odpowiedni makijaż na spotkanie blogerek które odbędzie się już w tą sobotę,nigdy ale to nigdy nie mam na nic czasu i mimo faktu,że malować uwielbiam to prędzej znajdę czas,aby umalować kogoś innego niż tak na prawdę siebie- takie życie :)

Potrzebuję więc czegoś co na codzień zadba o kondycję nie tylko mojej skóry ale także i rzęs,czy brwi,odkryłam więc niedawno produkt prawie,że idealny - nie oszukujmy się tylko systematyczne działanie cokolwiek zdziała :) 

L'biotica aktywne serum do rzęs i brwi :

 Aktywne serum do rzęs pobudza rzęsy oraz brwi do naturalnego wzrostu, hamuje wypadanie rzęs, odżywia i nadaje im naturalny połysk, zawiera innowacyjny kompleks ActiveLash.
Aktywne serum do rzęs z innowacyjnym kompleksem ActiveLash stymuluje naturalny wzrost rzęs, zapobiegając ich wypadaniu. Silnie regeneruje rzęsy i brwi, przywracając im zdrowy wygląd.
Keratyna uzupełnia niedobór składników budulcowych rzęs oraz zwiększa ich sprężystość i elastyczność.
L - Arginina (aminokwas) aktywuje wzrost rzęs, wydłuża fazę ich wzrostu.
Prowitamina B5 zapewnia rzęsom i brwiom większą wytrzymałość, nadaje im piękny, naturalny połysk.
Nie zawiera konserwantów. 

 Cena : niecałe 10zł (w biedronce zakupiłam koło 7-8zł) za 7ml.produktu.

Szczoteczka : silikonowa,różowa i wbrew pozorom twarda,nie mniej jednak mała i precyzyjna,raz dwa nałożymy zadowalającą nas ilość preparatu,minusem opakowania jest wydostający się produkt przy zakręcaniu (na samym początku,gdy jest pełny).

Działanie :

 Jest to polska marka,polski produkt a co nasze jest dobre !

No dobra,nad opakowaniem mogliby popracować,nie mniej jednak do samego produktu zastrzeżeń nie mam,co więcej jest to chyba mój ulubieniec,wśród tego typu produktów.

Stosowałam już różnego typu serum do rzęs,niekiedy efekty były wręcz popłakane.

W tym przypadku jednak jestem w pełni zadowolona i nie żałuję,ani złotówki,kupię z całą pewnością nie raz. Będę szczera - systematyczna nie jestem,nie stosuję tego typu produktów systematycznie,

z resztą komu by się tak na prawdę chciało ?

Na pewno nie żadnej mamie :)

Znalazłam więc sposób i na to,stosuję produkt przed codziennym nałożeniem tuszu, chce mi się szczególnie,ponieważ na tej dodatkowej bazie jaką daje serum rzęsy są jeszcze gęściejsze i dłuższe.

Każda kobieta marzy o spojrzeniu pełnym blasku i gęstości rzęs,nie każda niestety takie ma tu więc polecam pod tusz to właśnie serum,dodatkowo super chronimy nasze rzęsy.

Przy stosowaniu od maja zauważyłam sporo plusów,pierwszym są mocniejsze nie wypadające rzęsy.

Niestety nie oszczędzam się przy codziennym zmywaniu makijażu i trę te rzęsiska ile się da wypadał choć jeden dziennie,teraz są mocne i nie wywijają się w każdą stronę,nie łamią.

Spojrzenie nabrało wyrazistości,rzęsy są nie tylko mocne ale również i dłuższe.

Oczywiście firanki rzęs to się po nim nie ma co spodziewać bądźmy szczerzy kosztuje na prawdę niewiele jednak kondycję rzęs poprawia o stokroć.

Ma przyjemny skład,jest łatwo dostępne,nie podrażnia i nadaje się pod makijaż.

Na brwi jednak nie stosowałam.

Moja ocena : 6/6

Ciekawa jestem,czy Wy również się na niego pokusiłyście i jak się sprawdza ?

Lub jakie produkty tego typu możecie z własnego doświadczenia polecić ?

Piękna ostatnio pokochana nuta ! Miłego kochani ;*

XoXo Wasza Gonia ♥

Terrina - przepis

Witajcie ;*
zdałam sobie dziś sprawę,że mam bardzo dużo zdjęć oraz przepisów dla Was na moje ulubione smakołyki czy też dania warte uwagi,dziś więc zapraszam do zapoznania się z przepisem na terrinę, być może przekonam Was,abyście w domowym zaciszu spróbowali właśnie takie małe co nieco stworzyć,przyznam się szczerze świetna alternatywa dla serków z warzywami,znakomita zarówno na śniadania jak i kolacje,a na przyjęcia wręcz niezastąpiona :)

Terrina - przepis :

Składniki :

 - 500g.serka wiejskiego lub twarożku

- 2 łyżki żelatyny

- 1/3 szkl.wrzątku

- kilka rzodkiewek

- połowa papryki (ja wybrałam czerwoną)

- ogórek

- szczypiorek

- sól,pieprz

- 1 łyżeczka bazylii

- 1/2 łyżeczki lubczyku

- kilka plasterków wędliny lub żółtego sera

Wykonanie :

1. Przygotowanie zaczynamy od pokrojenia ogórka,rzodkiewki,papryki i szczypiorku :

2. Dodajemy serki :

3. Doprawiamy przyprawami :

4. Przygotowujemy żelatynę,rozprowadzamy te 2 łyżeczki w 1/3 szkl.wrzątku i odstawiamy do lekkiego przestudzenia,jednak pilnujemy by całość nie stężała.

5. Przygotowujemy formę

formę obkładamy folią spożywczą i układamy dokładnie plasterki wędliny lub sera :

6. Całość mieszamy - w trakcie mieszania dodajemy stopniowo żelatynę,

można użyć miksera jeśli chcemy uzyskać bardziej zmieloną całość,jednak nie jest to koniecznością :

 7. Całość wlewamy do formy :

8. Przykrywamy plasterkami wędliny lub sera i zakrywamy całość folią spożywczą.

9. Wkładamy do lodówki aby wszystko stężało a całość ładnie się ze sobą smakowo połączyła.

Czekamy aż zastygnie i kroimy ostrym nożem.

Smacznego :)

Ciekawa jestem,czy znany jest Wam ten przepis i czy lubicie takie dania ?

XoXo Wasza Gonia ♥
P.S. Właśnie natrafiłam na zdjęcie terriny zrobionej w zeszłym roku,zdecydowanie z szynką wygląda lepiej :)