Obserwatorzy

sobota, 11 marca 2017

Wiosenna kosmetyczna chciej lista

W Anglii wiosnę czuć już od paru dni, szał zakupów ogarnął nas na całego, przeraża się tylko mój syn jak się dowiaduje ile matka z ojcem wydają ;) (i nie tu akurat nie żartuje - totalny dusigrosz z Niego wyrośnie) ja sama postawiłam na zmiany - od ponad 10 lat bez zabiegów chemicznych i braku farby na mojej głowie postanowiłam zrobić pasemka, postawiłam na wiele zabiegów i w końcu wypróbowałam ten słynny Olaplex. O Olaplexie obiecuje będzie niebawem, bo wiem, że to także Was interesuje a ja zakochałam się w nim tak samo jak Kardashianki ;)
Teraz postawiłam również na zmianę 100 procentową zmianę pielęgnacji, i nawet nie wiecie jak Wam strasznie zazdroszczę kremów od Miya Cosmetics, niestetety wysyłka do UK jest równowartością zakupionego prawie zestawu 4 kremów, więc zapewne poczekam do wizyty w Polsce, choć kuszą mnie strasznie. W UK również nie brakuje dobrych kosmetyków, więc póki będę mogła postanowię sprawdzić różne bestsellery tutaj, ale do rzeczy przechodzę do mojej wiosennej chciej listy, może coś z tych produktów już mieliście i zechcecie podzielić się ze mną własną opinią :)


Hydraluron - boots o tym niebiańsko nawilżającym serum słyszałam już od dawna,
ma tyle pozytywnych opinii, że chyba powinnam brać w ciemno a ja jakoś nadal się nad nim zastanawiam, chyba muszę zagęścić ruchy, koniec końców moja cera młodsza już nie będzie.

Glow Tonic pixi - jeśli kwasy i oczyszczanie to koniecznie i on !

Nano Cell Extreme Bielenda - płyn micelarny - tani, dobry i podobno wydajny.
Rennesaice Cleasing Gel - Oskia - żel, olejek do oczyszczania twarzy o przyjemnym zapachu róż, i ogromnym składzie witaminowym.

Clarins samoopalający koncentrat rozświetlający do twarzy i dekoltu clarins.pl 
- od dłuższego czasu jestem ciekawa samoopalaczy do twarzy i dekoltu, mam nadzieję, że w okresie wiosenno-letnim uda mi się wypróbować ten od Clarins.
Nars Orgasm - hit hitów a ja go jeszcze nie miałam, jestem totalną miłośniczką róży, mam ich trochę i co chwilę pragnę próbować coś innego, lubię także wykorzystywać to co mam, aby się nie psuły, bardzo często zmieniam odcień różu na policzkach i nawet codzienny makijaż jest odrobinę inny.
Shiseido - puder do twarzy idealnie zmielony, dzięki któremu nasza twarz pozostaje jedwabista, gładka o satynowym zakończeniu makijażu nie pozostawiając pudrowego efektu "mąki".
Zoeva paletka cieni Cocoa Blend - kompozycja odcieni delikatnego nugatu, trufli i słodkiego marcepanu - kolory smakowite i jesienne, piękna paleta niespotykanych odcieni.
Mieliście może jakieś produkty z tych które ja chętnie zobaczyłabym u siebie w kosmetyczce ?
Mam jeszcze wiele perełek kosmetycznych które chciałabym wypróbować, jednak ceny są zaporowe więc jeszcze trochę poczekam.
XoXo Wasza Gonia 

czwartek, 9 marca 2017

Dzień kobiet 2017 + recenzja Mariza Brilliant 7696

Dzień dobry kochane Panie :)
mam nadzieję, że dzisiejszy dzień będzie dla Was równie wyjątkowy jak wczorajszy dzień kobiet.
Życzę Wam samych pięknych dni i spełnienia siebie samej bo to jest równie ważne, nie tylko od święta ale każdego dnia w roku, dbajcie o siebie same bo same wiemy co dla nas jest najlepsze !


Wczorajszy dzień minął mi strasznie szybko, ale dziś mam czas na ciepłą kawę i odrobinę relaksu.
Jako dwie kobiety w rodzinie byłyśmy wyjątkowo rozpieszczane, tablet dostałam od męża już wcześniej więc niczego już się nie spodziewałam, a później było jeszcze milej, zostałyśmy obdarowane kwiatami, słodyczami i cudowną kartką z pięknym sercem od mojego super syna.



Przygotowałam również dla Was recenzję lakieru do paznokci z Marizy, nie wiem jak Wy, ale ja w czasach mody tylko i wyłącznie na hybrydy lubię czasem sama wybrać kolor dla siebie chociaż na te 2-3 dni - wiadomo kobieta zmienną jest.

Mariza Brilliant - lakier do paznokci z iskrzącymi drobinkami.
Przedstawiam Wam nr. 7696.


Lakier oprócz ponadczasowego koloru, ma również świetną konsystencję, idealny pędzelek, dzięki któremu lakier rozprowadza się równo i nie pozostawia smug, łatwo dobrać odpowiednią ilość lakieru, i już przy jednej warstwie jest dobrze widoczny i pięknie się iskrzy, jest to bardzo dobrze zmielony brokat, który równie łatwo się zmywa - a problemu ze zmywaniem lakierów brokatowych wręcz nie znoszę - dlatego bardzo się cieszę, że natrafiłam na marizę brilliant.
Jedyny minus to średnia jakość wytrzymania na paznokciach, u mnie zwykłe lakiery utrzymują się dość długo, tutaj muszę nałożyć solidną ilość top coat-u by całość wytrzymała 3 dni.

Jedna warstwa :

Dwie warstwy :

Moja ocena : 4+

Jak Wam podoba się efekt marizy brilliant ?
XoXo Wasza Gonia 
Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...