Dzień dobry kochani :)
My już jesteśmy w domku nareszcie :) wprawdzie do dobrego stanu zdrowia jeszcze długa droga, chwilowo mamy 3tygodniową kwarantannę znaczy mała ma bo duszący kaszel może utrzymywać się jeszcze przez ponad trzy tygodnie,a że inna choroba mogłaby być zagrożeniem to i ani nie możemy wychodzić na dwór żeby nic nie załapać ani nie możemy nikogo z zewnątrz zapraszać, pogoda za oknem piękna a my obydwie siedzimy w domu,ale cóż trzy tygodnie szybko minie i wrócimy do normalności :)
Dziś przychodzę więc do Was z recenzją produktu który miałam możliwość wypróbowania dzięki firmie Anna Cosmetics :
Serdecznie zapraszam :)
Nafta kosmetyczna z atomizerem z wit.A+E - Anna - moja recenzja :
Co nieco od firmy :
Jest znana od wielu lat,jako naturalny środek do pielęgnacji włosów oraz
jako środek leczniczy zwalczający dolegliwości skóry głowy i
włosów,posiada właściwości odżywcze.
NAFTA KOSMETYCZNA firmy ANNA jest jedną z najlepszych na świecie.
Pochodzi z Karpat - terenów górskich,czystych ekologicznie.
Po wydobyciu poddawana jest wielokrotnej destylacji.
NAFTA KOSMETYCZNA firmy ANNA jest jedną z najlepszych na świecie.
Pochodzi z Karpat - terenów górskich,czystych ekologicznie.
Po wydobyciu poddawana jest wielokrotnej destylacji.
Pojemność : 100ml.
Cena : ok.8-10zł.
Włosy po nałożeniu nafty :
Moja recenzja :
Z naftą spotkałam się pierwszy raz.
Co najważniejsze nie zraziłam się do niej przede wszystkim dzięki atomizerowi.
Produkty tego typu zdecydowanie powinniśmy kupować w atomizerach przez co nasze łapki nie będą tak szorstkie i pobrudzone naftą.
Nafta jako produkt naturalny ma dość specyficzny zapach :)
powiedzmy sobie szczerze śmierdzi ale to jak każda nafta.
Produkt firmy Anna łatwo mogłam zaaplikować na swoje włosy wystarczyło spryskać ładnie zatkać końcówkę zatyczką i odłożyć na miejsce a potem zabrać się za jej równomiernie nałożenie.
Odradzam stosowanie nafty na skórę głowy - włosy u nasady są później trochę oklapnięte.
Przy regularnym stosowaniu zauważyłam (w zasadzie już możemy zauważyć dobroci nafty po pierwszym użyciu) poprawę stanu włosów,szczególnie ich puszenia się,włosy są delikatniejsze, odżywione,nie są naelektyzowane,nie puszą się i nie musimy ich zbierać z każdej strony gdzie tylko wiatr nam je zawieje :) wyglądają na zadbane i zdrowe.
Jedyny minus to trochę minimalizują skręt włosów nawet naturalnie zakręconych ;) co nie każdemu przypadnie do gustu,mi samej jakoś nie specjalnie.
Jednak,jeśli naftę będziemy używać rozsądnie od czasu do czasu możemy uzyskać zdrowe, lśniące i zadbane włosy w końcu naftę stosowały również nasze matki i babcie,jest to więc sprawdzony produkt.
Moja ocena : 5/6
Stosowałyście może naftę jak się u Was sprawdziła ?
Jakie inne połączenie nafty lubicie najbardziej ?
XoXo Wasza Gonia ♥
Nie znoszę nafty...
OdpowiedzUsuńnie używałam nigdy nafty
OdpowiedzUsuńA ja mam na nią ochotę jak zelżeją trochę moje zapasy włosowe :)
OdpowiedzUsuńWracajcie do zdrowia - w końcu trzeba się wybrać na jakiś spacer,co? :)
OdpowiedzUsuńO spacerze to chwilowo możemy pomarzyć.
UsuńBardzo lubię naftę kosmetyczną, często jej używam do pielęgnacji włosów i jako dodatek do różnych domowych masek na włosy. Nafty tej firmy jeszcze nie miałam, ale pewnie jej działanie jest podobne do tych z innych firm.
OdpowiedzUsuńWłaśnie się zastanawiam nad zakupem nafty i chyba tak zrobię :)
OdpowiedzUsuń