Sama miałam problem, ponieważ z tyłu na ogrodzie jest duży stół, będzie jeszcze oczywiście co nieco robione natomiast z przodu domu nie ma nic co można by było szybko i łatwo przynieść, oczywiście mogłam kupić lub zrobić jakiś stolik który będę trzymała w domu jednak nie lubię niepotrzebnie tracić miejsca a patent wydał mi się na tyle różnorodny że postanowiłam działać.
Sama bardzo lubię po bieganiu z Kingą usiąść sobie z przodu domu i odpocząć, zmęczenie daje o sobie szybko znać więc też daleko biegać mi się nie chciało, na szczęście już nie muszę :)
Potrzebujemy :
- dwóch wkrętów
- drewnianą skrzynię taką np.z jabłek
- farbę wybranego koloru (ja wybrałam białą) plus pędzel
- ozdoby (serca)
Skrzynia została oszlifowana, jednak tylko górna część stolika na której można coś postawić reszta miała wyglądać na starą więc została naturalna.
Całość pomalowałam trzema warstwami farby.
Zostały przykręcone dwie małe śrubki i przywieszone ozdoby - dwa serca kupione w pepco.
Na górę postawiłam doniczkę z kwiatami - całość pięknie zdobi mój ogród.
wieczorem stolik jest idealny na koleżeńskie posiedzenia i... mam miejsce na lampiony :)
P.S. Skrzynio - stolik zajmuje na prawdę mało miejsca na balkonie, do środka możecie schować dwie poduszki, które potem możecie szybko wyjąć i delektować się słońcem, świeżo parzoną kawą czy babskimi pogaduchami.
XoXo Wasza Gonia ♥
Ślicznie to wygląda.
OdpowiedzUsuńUroczy jest :)
OdpowiedzUsuńsuper ja nie mam balkonu i tego żałuje
OdpowiedzUsuńśliczny wyszedł ten stolik :)
OdpowiedzUsuńChoruję na takie meble :)
OdpowiedzUsuńOj.uwielbiam nową duszę starych rzeczy ;) Pięknie to wyszło.
OdpowiedzUsuńŚwietny pomysł i piękne wykonanie ♥ U nas takie skrzynki "robią" za pojemnik na zabawki ;)
OdpowiedzUsuń