Wczorajsze zakupy,czyli łapiemy rabaty :)

Hejka ;D
wczorajszy dzień spędziłam na parogodzinnym spotkaniu z Justyną,gdzie przy okazji odwiedziliśmy sporą ilość sklepów,ja jak to ja skusiłam się na parę rzeczy które zdecydowanie opłacało się akurat zakupić i część oczywiście te które potrzebowałam...

Na początku skorzystałam z zakupu Cosmopolitana,gdzie nie dość że był tańszy i kosztował 3,99zł ostatnio kupowałam go w cenie 6,99zł więc tu już plus do cosmo dodane były próbki i to aż pięć kremu Mixa CC przeciw zaczerwienieniom i kod ze zniżką -20% właśnie na ten krem,ale tylko można je wykorzystać w sklepie rossmann.

Tak więc dzięki temu rabatowi skusiłam się również na krem Mixa CC

w cenie normalnej jest po 26,99 zł

aktualnie w promocji w rossmanie do 28 tego miesiąca jest po 21,99 zł

a z kodem - 20% zakupiłam go za 17,59 zł

oprócz niego zakupiłam między innymi :

ulubiony suchy szampon Isana w aktualnej promocji jest po 5,99 zł

ulubione antyperspirant Rexona Women z małą obniżką po 6,99 zł

i ozdobną wstążkę idealną do świątecznych prezentów po 1,99 zł za 20m.

w stokrotce z rzeczy które Was mogą zaciekawić kupiłam pachnące świeczki

wybór jest ogromny a niektóre a także i ta była w cenie 2,49 zł

chyba się tam jeszcze wybiorę o ile będą,ale to jak będę u lekarza więc dopiero pod koniec miesiąca może jeszcze będą

w pepco oprócz bielizny znalazłam tylko kolczyki po 4,99 zł

i choć różności z biżu jest wiele i złoto świąteczne zdecydowanie zagościło,to jednak ja jakoś szału w tej tematyce nie widzę

dotarliśmy również do natury gdzie zakupiłam podkład nowość od pierre rene który chciałam zakupić już wcześniej,teraz akurat był dobrą dychę tańszy więc zakupiłam

podkład pierre rene skin balance odcień najjaśniejszy porcelain nr.21 po 14,99 zł

mgiełka wzmacniająca w sprayu Radical w promo po 5,49 zł

oraz krem do rąk Anida kwiat lnu również w promo po 2,49 zł

znalazłam dla siebie cudną wręcz kieckę w sinsay za 50zł

niestety ostatnia,zastanawiam się czy ją kupić bo akurat przy szwie była naderwana tak więc znając mnie pewnie odpuszczę,ale ładna była :)

prócz tego zakupiłam w croopie dwie bluzy dla małżonka,jedna z kapturem druga bez, miała być prezentem świątecznym no ale nie jest...okazało się,że małżonek wcale nie zadowolony a bluzy były za małe więc wymieniliśmy obie na większe o rozmiar i dwa bo rozmiarówka akurat zdecydowanie się różniła faktyczną wielkością ubrań.

W sklepie z elektroniką zastanawiałam się nad torbą na laptopa,niestety czerni nie ma i był tylko fiolet ... tak więc chyba pomyślę a może i czarna jeszcze będzie,no albo chociaż jakaś kobieca krwista czerwień ;)

Niestety w pepco wymarzone świeczniki okazały się totalną tandetą ;/

więc z zakupów byłoby to na tyle :)

mam nadzieję,że i Wam udało się znaleźć coś nowego,choć zapewne każdy poluje na -40% kolorówkę w rossmannie :) ja się już tam chyba nie skuszę bo ani kryolanu ani miyo nie mają no ale Wam życzę miłych i owocnych zakupów :)

XoXo Wasza Gonia ♥