dzisiejszy dzień przyniósł mi bardzo przyjemne chwile spędzone w gronie rodzinnym, niespodziewanie przyjechała rodzinka której nie widziałam już chyba z dwa lata,było zdecydowanie miło i przyjemnie,w końcu jakiś klimat bardziej rodzinny do nas zawitał i nie byliśmy z moim małżonkiem i synkiem sami,ale szybkie co nieco o świętach niebawem :)
teraz zapraszam na recenzję jednego z zestawów które oferuje nam firma Farmona : farmona.pl
Mowa oczywiście o słodkim sekrecie dla ciała i zmysłów wprost idealny na okres zimowy :)
W zestawie znajdziemy :
- Krem do rąk Farmona Sweet Secret
waniliowy krem do rąk i paznokci - 100ml.
Co nieco od producenta :
Wyjątkowy kosmetyk o delikatnej, aksamitnej konsystencji i wspaniałym orientalnym zapachu został stworzony z myślą o tym, by rozpieszczać zmysły i ciało.
Powstał na bazie ekstraktu z wanilii i indyjskich daktyli, dzięki czemu zapewnia doskonałą pielęgnacją skóry rąk i paznokci. Intensywnie i głęboko nawilża skórę, poprawiając jej kondycję i wygląd oraz sprawia, że dłonie na długo pozostają gładkie i miłe w dotyku. Dodatkowo wyjątkowo apetyczny, uwodzicielsko słodki zapach, zapewnia doskonały nastrój i uczucie komfortu.
Powstał na bazie ekstraktu z wanilii i indyjskich daktyli, dzięki czemu zapewnia doskonałą pielęgnacją skóry rąk i paznokci. Intensywnie i głęboko nawilża skórę, poprawiając jej kondycję i wygląd oraz sprawia, że dłonie na długo pozostają gładkie i miłe w dotyku. Dodatkowo wyjątkowo apetyczny, uwodzicielsko słodki zapach, zapewnia doskonały nastrój i uczucie komfortu.
Krem delikatnie wmasować w skórę dłoni. Stosować kilkakrotnie w ciągu dnia.
Aqua (water), Paraffinum liquidum (mineral oil), Petrolatum, Glycerin,
Cetearyl alcohol, Ceteareth-20, Ethylhexyl stearate, Propylene glycol,
Butyrospermum parkii (shea) butter, Cera alba (beeswax), Cocos nucifera
(coconut) oil, Temaryndus indica (temarind) extract, Dimethicone,
Cyclopentasiloxane, Cyclohexasiloxane, Gliceryl stearate, Vanilla
planifolia fruit extract, Helianthus annuus (sunflower) seed oil, Peg-60
hydrogenated castor oil, Panthenol, Inulin lauryl carbamate, Xanthan
gum, Disodium edta, Phenoxyethanol, Methylparaben, Ethylparaben,
2-bromo-2-nitropropane-1,3-diol, Parfum (fragrance), BHA.
Moja opinia o kremie :
Krem świetnie nawilża,regeneruje i wygładza.
Dość szybko się wchłania, zapach ma dość specyficzny i mocny,nie każdy może go polubić.
Dla mnie osobiście jest ciut za mocny,nie mniej jednak produkt świetnie się sprawdził w okresie jesienno zimowym,moje dłonie odżyły i wyglądają na bardziej zadbane,z czystym sercem jeśli tylko lubicie takie mocne zapachy polecam :)
Moja ocena dla kremu : 5/6
- Piernikowy peeling cukrowy do ciała Farmona Sweet Secret
korzenne pierniczki z lukrem - 225ml.
Co nieco od producenta :
Wyjątkowy kosmetyk o niezwykle gęstej, aksamitnej konsystencji i wspaniałym, korzennym zapachu został stworzony
do mycia i pielęgnacji ciała, dla osób, które dbają o zdrowy wygląd
skóry i lubią pozwalać sobie na chwile przyjemności. Specjalnie opracowana, bogata receptura na bazie ekstraktu z miodu i imbiru doskonale nawilża i wygładza ciało, a kryształki cukru trzcinowego usuwają zanieczyszczenia i martwe komórki naskórka, poprawiając dotlenienie i pobudzając skórę do odnowy. Regularne stosowanie Piernikowego peelingu do mycia ciała
zapewnia uczucie wypielęgnowanej i jedwabiście gładkiej skóry, a
wyjątkowo aromatyczny, rozkosznie słodki zapach relaksuje i odpręża,
zapewniając dobry nastrój.
Peeling nanieść na zwilżoną skórę wykonując delikatny masaż ciała. Następnie spłukać wodą.
Składniki :
Paraffinum Liquidum (Mineral Oil), Sucrose, Sodium Chloride, PEG-40
Hydrogenated Castor Oil, Petrolatum, Caprylic/Capric Triglyceride,
Silica, Propylene Glycol, Zingiber Officinalis (Ginger) Root Extract,
Mel Extract, Saccharum Officinarum (Sugar Cane), Inulin Lauryl
Carbamate, Phenoxyethanol, Ethylhexylglycerin, BHA, Parfum (Fragrance),
Benzyl Alcohol, Eugenol, Cinnamal, Caramel Colour E150d, CI 16255, CI
19140.
Moja opinia o peelingu :
Peeling który bardzo polubiła ponoć moja Ewelinka z Norwegii :)
ja jako miłośniczka mocnych grubych peelingów cukrowych Farmony chętnie wypróbowałam i ten,
fakt faktem trochę martwi mnie na parafina na pierwszym miejscu w składzie,nie mniej jednak zapchać mnie nie zapchał,dobrze oczyścił moją skórę,zapach jest na prawdę świąteczny i w zimę jak znalazł :) jako peeling na prawdę spisał się świetnie bo łatwo zdziera martwy naskórek,
jedyne minusy jakie może otrzymać to fakt,że pozostawia tłustą skórę taką nachalni potraktowaną olejkiem,mam wrażenie że jest po prostu tłusta,choć dla niektórych może być to plus bo akurat balsamów czy kremów później nie potrzebujecie :) dla mnie jednak ciut za duży wypas :)
kolejny minus to mycie wanny po każdej kąpieli z użyciem tego peelingu która niestety jest również tłusta,i łatwo łapie wszystkie zabrudzenia,musimy również uważać przy jego użyciu,ponieważ przy spłukaniu brązowy kolor mamy wszędzie.
Peeling chętnie zużyję do końca bo produktem jest dobrym,jednak nie wiem czy do siebie wrócimy.
Moja ocena peelingu : 5-/6
- Piernikowy balsam do ciała Farmona Sweet Secret
korzenne pierniczki z lukrem - 225ml.
Co nieco od producenta :
Wyjątkowy kosmetyk do pielęgnacji ciała o aksamitnej konsystencji i zmysłowym, korzennym zapachu został stworzony z myślą o tym, by rozpieszczać zmysły i ciało. Powstał na bazie ekstraktu z miodu i imbiru,
dzięki czemu skutecznie pielęgnuje skórę, a do tego obłędnie pachnie,
pozostawiając długotrwały, kusząco słodki zapach. Regularne stosowanie Piernikowego balsamu do ciała
daje uczucie wypielęgnowanej, jedwabiście gładkiej i pachnącej skóry.
Bogata receptura intensywnie nawilża i głęboko odżywia skórę,
poprawiając jej jędrność i gładkość, a wyjątkowo aromatyczny, bajecznie
słodki zapach uwalnia od stresu, relaksuje i odpręża, wyraźnie
poprawiając nastrój.
Balsam delikatnie wmasować w skórę. Pozostawić do wchłonięcia.
Aqua (Water), Ethylhexyl Stearate, Paraffinum Liquidum (Mineral Oil),
Butyrospermum Parkii (Shea) Butter, Cetearyl Alcohol, Ceteareth-20,
Glycerin, Petrolatum, Glyceryl Stearate, Cetyl Alcohol, Dimethicone,
Parfum (Fragrance), Sodium Acrylate/Sodium Acryloyldimethyltaurate
Copolymer, Isohexadecane, Polysorbate 80, Propylene Glycol, Zingiber
Officinalis (Ginger) Root Extract, Mel Extract, Inulin, Phenoxyethanol,
Methylparaben, Ethylparaben, Disodium EDTA,
2-Bromo-2-Nitropropane-1,3-Diol, BHA, Benzyl Alcohol, Cinnamal,
Coumarin, Eugenol, Limonene, E150c, CI 16255.
Moja opinia o balsamie :
Zapach balsamu pokochałam od pierwszego otwarcia... niestety później było jak było...
użyłam go parę razy,dość wolno się wchłania,więc musimy poczekać trochę bez ubrania aby go nie zabrudzić,co w zimę za przyjemne nie jest.
Jeśli się już wchłonie,a bynajmniej jeśli tak nam się wydaje i spokojnie założymy pidżamę rano obudzimy się z pobrudzonym ubraniem,pościelą,a co gorsza po paru użyciach i solidniejszym smarowaniu nie żałując sobie produktu z plamami niczym po samoopalaczu.
Niestety dla mnie to rewelacyjne nie było,jeżeli jeszcze wersję zmiany ubrania i pościeli zniosę to plam które na prawdę później kiepsko speelingować już nie.
Balsam odżywia,pachnie pierniczkami,ale zapach jest za mocny,mój nos mówi zdecydowanie nie,
jest drażniący gryzie się z perfumami,a nocą nie daje zasnąć ponieważ mam wrażenie jakby ta intensywność mnie dusiła.
Dobrze nawilża,ale nawet jeśli chodzi o ten plus nigdy do niego nie powrócę,a reszta opakowanie niestety wyląduje w koszu,zużyć rady nie dam niestety.
Do 31 grudnia 2013r. na hasło : BLOG
w internetowym sklepie Farmony : farmona.pl
możecie nabyć produkty Farmony - 20 % !
Zapraszam do przejrzenia oferty :)
Produkt do przetestowanie otrzymałam od firmy Farmona,nie miało to jednak wpływu na moją ocenę produktu. Firmie bardzo serdecznie dziękuję za możliwość przetestowania produktów.
A z wersji świąteczno domowej :
Jako początek przygotowań świątecznych postawiliśmy na ubranie choinki i obowiązkowo w zaopatrzenie się w jemiołę do powieszenia i na świąteczny stół,jemiołę wręcz kocham i w naszym domu zabraknąć jej nie mogło :)
Ciut przed świętami odwiedziła mnie Justynka : szkatulka-ziuzia21.blogspot.com
z prezentem świątecznym,za który bardzo serdecznie dziękuję raz jeszcze :)
najlepszy prezent tego roku,no prawie...
ponieważ najlepszym był niespodziewany list z kartą dawcy szpiku kostnego,na który czekałam i czekałam dobrych parę miesięcy,zgłoszenie wysłałam jeszcze przed ciążą,a tu już w lutym termin porodu :)
ale jak widać doczekałam się i jestem szczęśliwa,że w razie czego mogę pomóc innym,
korzystając z okazji chętnych zapraszam,jeśli nie do rejestracji,to chociaż do zapoznania się jakimi sposobami łatwo możemy uratować czyjeś życie,utrzymać szczęście czyichś rodzin, ponieważ oddanie szpiku jest na prawdę proste a właśnie może uratować nie jedno życie :
Baza dawców komórek macierzystych Polska :
DKMS na facebooku :
oprócz karty otrzymałam również znaczek symbol DKMS'U który przypnę w widocznym miejscu aby przypominał mi jak ważne i bezcenne jest nasze życie :)
przy stole wigilijnym zasiedliśmy w czwórkę,po szybkim spróbowaniu uszek a'la pierogów w wykonaniu babci mój synek zauważył prezenty pod choinką i kolejne trzy godziny je otwierał przegryzając dosłownie coś od czasu do czasu,w przyszłym roku Mikołaj prezenty musi przynieść już po wieczerzy :)
Dziękuję również siostrze za prezenty które znalazły się pod choinką :*
babcia do tej pory zachwala "winko" / "piwko" którym był syrop dla wzmocnienia serca :)
zdecydowanie jej smakuje,choć nie da się przetłumaczyć,że to ani wino,ani piwko tylko syrop,
bo jednak po zawołaniu mego syna "R. choć na piwko ciocia bardzo dobre babci przysłała" mama (czyli ja) dosłownie zbaraniała :)
Tu już nasza trójka,albo i czwórka dokładniej,choć czwarty członek rodziny jeszcze w brzuszku.
dziś przyszedł czas na świąteczne objadanie :) albo już po świąteczne ;)
Nie mogłam sobie odmówić mojej delikatnej latte mega pyszna :o)
do tego ciasta mojej cioci szczególnie sernik,jest wręcz idealny :)
nawet i mój wybredny małżonek przyznał,że jest idealny i właśnie taki jaki lubi najbardziej
Mam nadzieję,że u Was święta były niezapomnianym i mile spędzonym czasem :)
ja idę leniuchować dalej :)
XoXo Wasza Gonia ♥
Mam straszną chrapkę na ten peeling <3 chyba go zakupię.
OdpowiedzUsuńPeeling wydaję się być ciekawy ;)
OdpowiedzUsuńMoją uwagę również zwrócił ten peeling, zapach taki w sam raz na zimę :) Może kiedyś po niego sięgnę, zwłaszcza że używałam inne z tej serii i były świetne.
OdpowiedzUsuńna peeling może się skuszę:) świąteczne zdjęcia pokazują,ze fajną rodzinkę tworzycie:)
OdpowiedzUsuńa babcia wie lepiej to piwko:)))Kawki to bym się napiła:)
Piękne zdjęcia wstawiłaś :) Moje serce się raduje,kiedy widzę Was takich szczęśliwych :*
OdpowiedzUsuńte zestawy kusily mnie na polce w Rossmannie :p
OdpowiedzUsuńCiekawi mnie ten krem do rąk - lubię zapach wanilii :)
OdpowiedzUsuńA sernik to moje ulubione ciasto :P
Lubię takie peelingi;-) Kusiły mnie te zestawy w WiSPOLU ;-)
OdpowiedzUsuńGreat to be going to your weblog again, it continues to be months for me. Properly this article that ive been waited for so long. I want this post to total my assignment inside the school, and it has exact same subject with your post. Thanks, good share.
OdpowiedzUsuńToddlers bob sleigh game
bardzo ciekawi mnie ta seria :)
OdpowiedzUsuńsuper fotki
pozdrawiam serdecznie
Marcelka Fashion
:)
ajj kuszą mnie te piernikowe zestawy :)
OdpowiedzUsuńŚliczne focie :)
Fajny peeling, chyba się na niego skuszę ;)
OdpowiedzUsuńFajne zdjęcia :)
Zestaw Farmony kupiłam za ok. 20zł w Naturze, tylko inną nutę zapachową i jestem zachwycona :)
OdpowiedzUsuńmmm miałam taki zestaw Sweet Secret ale o zapachu Słodkich trufli i migdałów, był po prostu świetny :)
OdpowiedzUsuńNo to zdjęcie sernika nie było potrzebne - właśnie ślinka mi pociekła jakbym ząbkowała :P
OdpowiedzUsuńHej !
OdpowiedzUsuńCiekawy ten zestaw :))
Bardzo podoba mi się Twój blog ! :)
Obserwuję i zapraszam do siebie, a jeśli Ci się spodoba to zaobserwuj ^^
Buziaki :*
karolina-bourgerek.blogspot.com
I appreciate what you have done here. I love the section where you point out what you are doing this to help offer back but I would certainly guess by many the responses that this method is definitely on your side as well.
OdpowiedzUsuńonline games empire
Pierniczkowy peeling mnie urzekł najbardziej :)
OdpowiedzUsuńWszystkiego dobrego Kochana na ten Nowy Rok :*
JAK RODZINNIE...
OdpowiedzUsuńuwielbiam farmonę, zwłaszcza jej sole. wspaniała uczta:)
OdpowiedzUsuń