Witam Was kochani po krótkiej świątecznej przerwie,dziś pora wrócić do blogowania,
przez ostatni czas sporo się u mnie dzieje,jeszcze trochę i na świat przyjdzie Nasza Królewna :) tak więc póki jeszcze mogę szykuję się do szpitala,próbuję wszystko zapiąć na ostatni guzik,nie mniej jednak mam wrażenie,iż dopiero otworzyłam puszkę zwaną "pakowanie" a końca nie widać.
Mam nadzieję,że wszystko uda się szybko i zgrabnie "okiełznać" :) a tymczasem przygotowałam dla Was na dzisiejszy wieczór recenzję bazy pod cienie eyelid primer sheer od Elfa,zapraszam :
Elf - baza pod cienie - eyelid primer - moja recenzja :
Co nieco od producenta :
Wygładzająca Baza zapobiega zbijaniu się cieni w załamaniach powiek, sprawia, że lepiej się rozprowadzają, mają intensywniejszy odcień i utrzymują się dłużej. Zawiera kompleks składników, które pielęgnują nawet najbardziej wrażliwe powieki i łagodzą podrażnienia.
Baza pod cienie to kosmetyk idealny dla osób, które cenią sobie komfort utrzymania się makijażu oka przez cały dzień. Dobra baza sprawia, że nawet cienie gorszej jakości utrzymują się na powiece bez osypywania. Aplikacja bazy zajmuje chwilę a cienie nie osypują się i staja się intensywniejsze.
Cena : 8,90 zł np.tu : klik
Opakowanie : plastikowe,zgrabne,dość małe,z pędzelkiem który ułatwia nam nałożenie bazy na powiece
przyznam,że do pędzelka się przyzwyczaiłam i w innych bazach mi go wręcz brakuje.
W opakowaniu mieści się 5ml.produktu.
Kolor : sheer
Termin przydatności : 12 miesięcy od otwarcia
Przy recenzji tej bazy wspomogłam się niebieskim cieniem Miyo :
(pigmentację tych cieni zdecydowanie uwielbiam :) )
Baza spisywała się następująco :
Sama nałożona baza :
Z lewej strony cień nałożony na bazę Elf,z prawej cień nałożony bez bazy :
Z lewej strony cień nałożony na bazę Elf,po środku cień nałożony bez bazy,po prawej cień nałożony na bazę Grashka - moja recenzja tu : recenzja bazy Grashka - klik :
Na koniec wytrzymałość bazy po przetarciu cieni płynem micelarnym :
Moja opinia :
Baza Elfa w odcieniu sheer była moją pierwszą bazą pod cienie jaką postanowiłam zakupić,i jako pierwsza zakupiona baza sprawdziła się ok,wielkiego wow wprawdzie nie było,nie mniej jednak trzymała cienie o wiele lepiej a niżeli miałyby być nałożone same na powiekę.
Cienie nie rolowały się tak szybko jak i bez bazy,nie mniej jednak na większe wyjścia wolałabym coś innego i zdecydowanie lepszego.
Nie podbija kolorów zdecydowanie.
Ku porównaniu specjalnie dałam Wam bazę która jest dla mnie przeciętniakiem czyli Grashkę,abyście zobaczyli różnicę pod względem podbicia koloru innych baz - moim zdaniem wcale nie aż tak lepszych.
Nie mniej jednak baza nie jest najgorszą bazą jaką miałam wątpliwą przyjemność stosować.
Jest tania,i barrrdzo wydajna,ja mam ją już ponad rok a w opakowaniu jeszcze sporo produktu.
Jeśli szukacie czegoś taniego i nie macie wywyższonych wymagań pod względem baz jak moja osoba ;) ta myślę,będzie w miarę ok :)
Lubię ją i nie żałuję,że ją zakupiłam bo zaprawdę powiadam Wam o gorszą wcale a wcale nie trudno.
Jeśli za taką cenę jakość jest w miarę zadowalająca.
Minusem jest dostępność,ja swoją zamówiłam na allegro u sprzedawcy sklepu butiqueuk,ale linka podałam Wam do innego,bo jak widzę butiqueuk jako sklep chyba upadł.
Czy zakupiłabym ponownie :
Jeśli miałabym ograniczone fundusze jeśli chodzi o wydatki na bazę zdecydowanie w tym przedziale cenowym tak. Jeśli miałaby to być moja pierwsza baza i zapoznanie się z produktami tego typu - również tak :)
Jeśli moja ulubiona baza się skończy a będę musiała wybrać coś tańszego sądzę powrócimy do siebie,w aplikacji za pomocą pędzelka się zakochałam :) dodatkowo konsystencja jest świetna,łatwo się rozprowadza i ładnie aplikuje na całość cienie... ale jeśli poszukiwałabym bazy która przetrwa całonocne szaleństwa wybrałabym zdecydowanie coś innego.
Moja ocena : 3-/6
XoXo Wasza Gonia ♥
Jeśli chodzi o bazy pod cienię z tych tńszych bardzo bardzo lubię Essence I <3 stage :) a co do Elf'a ich kosmetyki są genialnej jakości w super cenie :)
OdpowiedzUsuńJa nie używam żadnych baz - ani tych pod cienie ani pod podkład.
OdpowiedzUsuńkażda baza jest lepsza od "czystego oczka" :D
OdpowiedzUsuńNiestety błękity nie pasują do mojej urody. Wielka szkoda, pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńdzięki :) ale to nie recenzja cieni a bazy pod nie właśnie :)
Usuńmam ją i jest w miarę ok :)
OdpowiedzUsuńnie mam zadnej bazy w swoich zbiorach, moze na pierwszy okaz ta by sie nadala :)
OdpowiedzUsuńja mam baze z kobo i w sumie nie narzekam ;d moze dlatego ze to moja pierwsza baza i nie mam porownania ;D
OdpowiedzUsuńA ja właśnie poszukuję dobrej bazy, używałam tej z IsaDory ale trochę za droga biorac pod uwagę jej niewielką wydajność...
OdpowiedzUsuńZ czystym sercem mogę polecić Lumene,choć trochę tępa i dłużej się ją rozprowadza to i działa cuda i świetnie podbija kolor.
UsuńNie spotkałam się jeszcze z tą bazą :) Ja używam od czasu do czasu Joko Cosmetics i narazie nie szukam innej, bo zwyczajnie jest mi niepotrzebna :)
OdpowiedzUsuńMiałam 2 kosmetyki marki Elf - korektor i błyszczyk. Ich jakość była adekwatna do ceny ;)
OdpowiedzUsuńZa to uwielbiam bazę Kobo, ot co.
mialam baze z hean i z joko, chyba czas przetestowac elfa :))
OdpowiedzUsuń