Ostatnio zdecydowanie mnie tu nie ma...
niestety przed końcem roku mój laptop padł :( na chwilę obecną piszę dla Was z tel. za wygodne to nie jest,ale lepiej tak a niżeli wcale ;) Zapraszam więc na.moje denko wiem trochę tego jest,wcześniej próbowałam sobie wmówić że używam mało po prostu systematycznie wszystko zużywam jednak muszę dojść do.wniosku, że to zdecydowanie nie to. Dużo używam i dużo zużywam w dość szybkim czasie :) ciekawa jestem jak jest z tymi zużyciami u Was?
Żel pod prysznic Balea mango mambo
- Jedne z lepszych z tej firmy,zdecydowanie bardziej owocowe a niżeli poprzednicy, szkoda tylko,że to edycja limitowana, są jednak jakieś plusy póki co jest ich pełno i warto się obkupić :) mangowo pomarańczowy zapach,długo utrzymuje się na ciele i daje ogrom piany!
Tak kupię ponownie.
Żel pod prysznic Balea melon tango
- mój idealny faworyt :) jeszcze więcej owoców, soczystości i zakręcenia na co dzień. Rozkosz dla zmysłów i relaks dla ciała :)
Tak kupię ponownie.
Fruit kiss żel pod prysznic jagodowy
- ulubieniec biedronkowy,tani,wydajny,bardzo dobrze myje,cudnie pachnie,przypomina zapachy lata. Żałuję,że tak późno go odkryłam.
Tak kupię ponownie.
Original Source żel pod prysznic czekolada i mięta
- kocham go oj kocham ! Przypomniały mi się stare czasy 2012r.gdy odkryłam tą firmę i jako pierwszy właśnie zakupiłam ten zapach tylko płynu do kąpieli,kosmetyki godne uwagi znane chyba wszystkim,dobrze że coraz częściej są na nie promocje,a w biedronce nawet możemy je dorwać w dwupaku za 10zł.
Tak kupię ponownie.
Tutaj recenzja płynu do kąpieli o tym samym zapachu : klik.
Original Source żel pod prysznic cytryna
- mój mąż go bardzo polubił,ja cieszę się,że już go nie ma,bo cóż przyjemnego jest w myciu się cytryną ? Jakby jeszcze jakieś odświeżenie jak w przypadku samej mięty,ale nie zupełnie nic.
Nie kupię ponownie.
Fruit kiss żel pod prysznic jagodowy
- ulubieniec biedronkowy,tani,wydajny,bardzo dobrze myje,cudnie pachnie,przypomina zapachy lata. Żałuję,że tak późno go odkryłam.
Tak kupię ponownie.
Original Source żel pod prysznic czekolada i mięta
- kocham go oj kocham ! Przypomniały mi się stare czasy 2012r.gdy odkryłam tą firmę i jako pierwszy właśnie zakupiłam ten zapach tylko płynu do kąpieli,kosmetyki godne uwagi znane chyba wszystkim,dobrze że coraz częściej są na nie promocje,a w biedronce nawet możemy je dorwać w dwupaku za 10zł.
Tak kupię ponownie.
Tutaj recenzja płynu do kąpieli o tym samym zapachu : klik.
Original Source żel pod prysznic cytryna
- mój mąż go bardzo polubił,ja cieszę się,że już go nie ma,bo cóż przyjemnego jest w myciu się cytryną ? Jakby jeszcze jakieś odświeżenie jak w przypadku samej mięty,ale nie zupełnie nic.
Nie kupię ponownie.
Carea płatki kosmetyczne wersja fioletowa
- pomocne ;) dobre jakościowo, twarde, wytrzymałe i w dobrej cenie.
Tak kupię ponownie.
Krem do rąk The Secret soap storę limonka i mięta - ulubieniec choć w kiepskim "ubranku".
Moja recenzja tutaj : klik.
Tak kupię ponownie.
Vichy zielona wersja antyperspirantu w kulce
- najlepszy jaki jest. Aby zrozumieć jego fenomen trzeba go użyć.
Godny każdej wydanej złotówki.
Mój ideał - lepszego nie ma.
Daje ochronę oraz świeżość idealną,dodatkowo jest niewyczuwalny.
Tak kupię ponownie.
Zmywacz do paznokci Be Beauty wersja różowa
- praktyczne opakowanie dzięki któremu nic się nie wylewa i starcza na dłużej. Dobrze zmywa lakier i nie zawiera acetonu.
Tak kupię ponownie.
John Masters organics lawenda i awokado - próbka
- produkty tej firmy bardzo dobrze służą mojej cerze,do tej pory nie polubiłam tylko jednego kremu mimo że działał jak maseczka ekspres i moja cera była wygładzona i odżywiona miał dość nieprzyjemny zapach.
Tu mamy do czynienia z odżywka do włosów suchych,dobrze się sprawdza i faktycznie widać efekt nawilżenia już po pierwszym użyciu jednak cena jak za odżywkę pełnowymiarowa dość duża,wiadomo większa cena lepszy produkt,lepszy produkt lepszy efekt.
- produkty tej firmy bardzo dobrze służą mojej cerze,do tej pory nie polubiłam tylko jednego kremu mimo że działał jak maseczka ekspres i moja cera była wygładzona i odżywiona miał dość nieprzyjemny zapach.
Tu mamy do czynienia z odżywka do włosów suchych,dobrze się sprawdza i faktycznie widać efekt nawilżenia już po pierwszym użyciu jednak cena jak za odżywkę pełnowymiarowa dość duża,wiadomo większa cena lepszy produkt,lepszy produkt lepszy efekt.
Maseczka wygładzająca zmarszczki Flos-lek krok 2
bardzo dobrze odżywia niestety równie intensywnie zapycha.
Nie kupię ponownie.
Be Beauty spa sól do kąpieli lotos
- dość dobra,odprężająca i wydajna,soli póki co mam za dużo więc robię sobie na nie bana.
Być może kupię ponownie.
Sól do kąpieli bocheńska Bochneris
- sól borowinowa,dobrze oczyszcza i lekko koi, zmęczenie ustępuje miejsca relaksowi.
Minimalny czas kąpieli to 15-20minut trochę za długo jak dla mnie.
Opakowanie wystarczy na dwa użycia.
Raczej nie kupię ponownie nie lubię tak długo przesiadywać w wannie.
Rimmel match perfection róż do policzków 001 light 2334
Vipera bronzer puder lekko koloryzujący nr.508
moje drugie opakowanie, polecam wszystkim kobietom z jasnym odcieniem cery. Nie robi plam,wygląda świeżo, naturalnie. Jest lekki,schodzi z twarzy powoli i zawsze wygląda naturalnie.
Tak kupię ponownie.
Manhattan puder prasowany nr.16 beige
Green Pharmacy olejek łopianowy przeciw wypadaniu włosów
- olejki Green Pharmacy polecam już każdemu,olejowanie jest zbawienne dla moich włosów a olejki z tej firmy dobrze działają na skórę głowy,wprawdzie nie mogę powiedzieć,że ten olejek jest wybawieniem i od niego włosy przestały wypadać,ale z całą pewnością przyczynił się wraz z innymi produktami do zmniejszenia wypadania moich włosów,i dzięki tylko i wyłącznie jemu nie są takie sianowate :)
Tak kupię ponownie.
Pilomax Henna WAX regenerująca maska do włosów
- kolejne odkrycie tego roku,jedna z lepszych firm jeśli chodzi o dobre i szybko działające maski do tego ten zapach marzenie !
- moja recenzja tu : klik.
Tak kupię ponownie.
Soraya peeling morelowy antybakteryjny do twarzy
- pojemność wersja max ! Kupiony przez przypadek na wyprzedaży w biedronce za nieco ponad 2zł.
Wybawienie dla skóry tłustej i trądzikowej,ja mam mieszaną cerę która lubi się błyszczeć produkt świetnie oczyszcza,nie zapycha,nie wysusza i dobrze peelinguje,aż żałuję,że już go nie ma :(
Tak kupię ponownie.
Clarena peeling enzymatyczny do twarzy
- działał dobrze,jednak nie używało się go przyjemnie. Bardzo wolno zasychał i efektów na twarzy nie było widać,co nieco odświeżenia,niby peeling jakiś był,chociaż słabo wyczuwalny efekt końcowy przeciętny.
Nie kupię ponownie.
Krem do twarzy Mixa na zaczerwienienia
- bardzo dobry,świetnie koił każdy rumień czy zaczerwienienie na policzkach,po jego użyciu nie musiałam używać żadnych zielonych kredek,lekki,szybko się wchłaniał,niestety czoło,brodę i nos lekko zapchał,ale u mnie większość kremów tak działa w strefie "T" więc nie mogę powiedzieć,że jest zły,wiadomo każda cera jest inna,być może kiedyś do niego powrócę,ale nie prędko.
Raczej kupię ponownie.
Flos-lek Sun Care SOS emulsja kojąca po opalaniu
fenomen kosmetyczny ! Wszystkie inne balsamy i kremy do ciała przy nim wymiękają.
Dobry po opalaniu,zatrzymuje opaleniznę na dłużej i łagodzi zaczerwienienia,ale jeśli chodzi o podrażnienia po depilacji niczego lepszego nie znam. Moje drugie opakowanie. Zdecydowanie nie ostatnie. To taki kosmetyk który u mnie w łazience obowiązkowo musi być.
Tak kupię ponownie.
Isana krem do rąk czerwony 5% Urea
- kolejne zużyte opakowanie bardzo dobry,choć chyba teraz wolę kremy Evree.
- moja recenzja tu : klik.
Raczej kupię ponownie.
Kochani życzę Wam udanego 2015r. ciekawa jestem jak z noworocznymi postanowieniami ?
Niebawem napiszę o moim pozytywnym pomyśle na zapamiętanie każdego dnia roku :)
Kto się domyśla o co chodzi ?
XoXo Wasza Gonia ♥
fenomen kosmetyczny ! Wszystkie inne balsamy i kremy do ciała przy nim wymiękają.
Dobry po opalaniu,zatrzymuje opaleniznę na dłużej i łagodzi zaczerwienienia,ale jeśli chodzi o podrażnienia po depilacji niczego lepszego nie znam. Moje drugie opakowanie. Zdecydowanie nie ostatnie. To taki kosmetyk który u mnie w łazience obowiązkowo musi być.
Tak kupię ponownie.
Isana krem do rąk czerwony 5% Urea
- kolejne zużyte opakowanie bardzo dobry,choć chyba teraz wolę kremy Evree.
- moja recenzja tu : klik.
Raczej kupię ponownie.
Kochani życzę Wam udanego 2015r. ciekawa jestem jak z noworocznymi postanowieniami ?
Niebawem napiszę o moim pozytywnym pomyśle na zapamiętanie każdego dnia roku :)
Kto się domyśla o co chodzi ?
XoXo Wasza Gonia ♥
Duże denko i miałam okazję używać 4 kosmetyków :)
OdpowiedzUsuńMam peeling Soraya w zapasach :). Gratuluję denka.
OdpowiedzUsuńjak ładnie :D
OdpowiedzUsuńSporo tego, właśnie dzisiaj przeczytałam już chyba 3 raz o tym peelingu morelowym u kolejnej dziewczyny, ale mam jeszcze pastę z Ziai.
OdpowiedzUsuńJa ciągle się nastawiam na tą pastę z znaki muszę kiedyś zakupić.
UsuńNie miałam nic z twojego denka :)
OdpowiedzUsuńDobrze Ci poszło z zużyciem pudrów :)
OdpowiedzUsuńNareszcie poszły :) zimą użycie słabnie,latem idzie raz dwa ;)
Usuńpokaźne to Twoje denko :)
OdpowiedzUsuńwiele osób chwali kulkę Vichy więc będę musiała się na nią skusić ;)
OdpowiedzUsuńPolecam kupować w promocji lub na allegro cena o połowę niższa.
Usuńna pewno się rozejrzę ;)
UsuńOprócz płatków nic z Twojego denka nie miałam. Zainteresował mnie olejek łopianowy :)
OdpowiedzUsuńżele balea pachną cudownie, mam nadzieję, że wkrótce dm pojawi się też w Polsce
OdpowiedzUsuńJa ogólnie nie przepadam na żelami Orginal Source , jakoś nie porywają mnie :) . Widzę że też jesteś ze świętokrzyskiego , pozdrowienia z Nowej Słupi :) Buziaki :*
OdpowiedzUsuńZapraszam Cię serdecznie na nowy post http://kasjaa.blogspot.com/
Fajne denko, widzę moje ulubione płatki Carea :)
OdpowiedzUsuńJa również bardzo lubię te żele pod prysznic z BALEA :)
OdpowiedzUsuńAle ogromne denko! Ja bardzo lubię krem do rąk z Isany, sprawdza się u mnie świetnie.
OdpowiedzUsuńU mnie maseczka z Flosleku zdecydowanie się sprawdziła, super wygładza drobne zmarszczki, dlatego zagości u mnie na stałe. Wiadomo każda cera jest inna;)
OdpowiedzUsuń