Luty był dla nas miesiącem postanowień, relaksu ale i również czekania na wiosnę, która do tej pory nie nadchodzi. Pogoda robi nam psikusa z dnia na dzień zmienia nastroje, ale my się im nie dajemy :) pozytywnie pragniemy zacząć każdy dzień, dziś szybkie złożenie naszych lutowych zakupów.
Pepco trochę romantycznie:
Biedronka nareszcie wprowadza zdrową żywność :)
Laurki prezent od brata.
I moje dwa prezenty od męża ładowarka do mojego nowego samsunga..
...i torebka, prezent na walentynki - ukochałam ją sobie od pierwszego wejrzenia :)
Mały misz masz:
Marzyły mi się hybrydy...
...cuda wianki...
...oraz wszelakie podstawy dobrej pracy.
Tata znalazł dla swych dzieci nową zastawę stołową
przy okazji pościele z lidla.
A ja zamówiłam mojemu mężowi brylok do nowych kluczy :)
Zamówienie z doz.pl
Książki nie mogłoby ich zabraknąć, pozostałe 3 książki R.Brett których nie miałam.
Na recenzję jednej z nich, zapraszam :
"Bóg nigdy nie mruga" 50 lekcji na najtrudniejsze chwile w życiu.
XoXo Wasza Gonia ♥
Ciekawe zakupy. Uwielbiam rzeczy z pepco ! :) Torebka prześliczna <3
OdpowiedzUsuńIle nowości <3 Super :)
OdpowiedzUsuńCuda, wianki, a najlepsze książki :)
OdpowiedzUsuńRównież ostatnio pokupowałam sporo rzeczy z pepco:)
OdpowiedzUsuńzapraszam na : twoimioczami.blogspot.com :)
W biedronce zrobiłam podobne zakupy i też skusiłam się na pojemnik :) Olej kokosowy mi się już kończy :/
OdpowiedzUsuńSuper post. :-) Wspaniałe zdjęcia. :-) Bardzo podoba mi się ta torebka. :-) Pozdrawiam i zapraszam do siebie: http://www.fitnesswomen.pl
OdpowiedzUsuńsporo nowości :) Jantar znam i lubię :)
OdpowiedzUsuńLubię takie posty! :)
OdpowiedzUsuńI zapraszam do siebie ;))