Podsumowanie lutego 2016 r. - luty w zdjęciach.

Poranna kawka i dawka owoców.

Wypad na zakupy.

Obiadek.

Wieczorny relaks i pyszny 3 bit

Dawka energii i kolejne małe co nieco z dodatkiem kaszy gryczanej.

Czas na wpisanie paru przepisów.

W tym miesiącu zapiekałam Camembert Camembert Brie

Nasz tłusty czwartek.

I talerz kalorii.

Tosty z szynką i serem.

Wieczorne sprzątanie Laury.

Poranki w ogrodzie z małą czarną.

Jabłka do przerobienia.

Mój zaspany śpioszek.

W tym miesiąca dawką dodatkowych witamin była acerola.

Obiadek z groszkiem.

Posprzątałam toaletkę i tak się zastanawiam czy zrobić Wam zdjęcia czy nagrać film ?

Prawie jak wiosna.

Pierwsze promienie słońca.

Barszczyk.

I nasze zimowe lody ;)

Jabłka przerobiłam między innymi na szarlotkę

A z rana szykujemy obiadek.

Mój artysta i jego żyrafa :)

Kotlety kiedy ja jadłam kotlety ? :)

Wypad na zakupy i totalna plucha.

A później taszcz wszystko babo do domu.

A wieczorem czas dl siebie.

Mój wymarzony tatuaż.

Widok na Starachowice z mojego okna jest cudnie !

Tego widoku będzie mi chyba najbardziej brakowało - nasze łapki :)

Pojemnik uważam za niezbędny.

Hello :*

"Laura trzymaj Rafała żeby nie wpadł za komputer" :D chyba go psychicznie wspierała.

Oprócz przystojnego syna mamy również taką uroczą córę.

Popołudnie z moimi dziewczynami i sałatka z ryżem

Wieczór należał do niego !

A w kuchni czekała mnie taka niespodzianka - córka myje podłogę.

Razem z naszym pierwszym cudem czekamy na autobus.

Księżniczka dostała prezent od babci.

Wróciliśmy i trzeba naładować energię.

Rano takie ptaki nas obudziły swoim śpiewaniem.

Rozdrabniamy czekoladę do musli.

Panterę kocha matka jak i córka :)

Powrót z poczty.

I moja trójca do przeczytania.

Koktajl Chodakowskiej palący kalorie

Moja córeczka i Jej dwójka dzieci.

My dwie.

niekiedy bywa również bardziej kalorycznie.

"Co masz napisane w tym dzienniku?"

Dobre mięsko nie jest złe :)

Muffiny !

I tym razem kolacja z pysznym grzańcem.

Na noc czas na mandale.

Poranki w tej rodzinie to ja kocham najbardziej, to jest ten etap przed kłóceniem się o byle co.

I mogę iść spać ;)

Tyle kalorii, ale wiecie co pyszne było :o)

Ciasto na stole jest znaczy czekamy na gości.

P.S. I dalej przerabiamy jabłka :)

Dawca energii gym hero a w nim smoothie truskawka banan.

I kolejne dojadanie szarlotki.

Ściełam włosy wyglądają mniej więcej tak.

A właśnie poleciliście mi również zrobić racuchy z jabłkami oto i są !

Odwiedziła nas Kinga :)

Kolejne podejście :)

Poranki przed wyjściem i kolejny dylemat która dziś ?

Wybrałam 16 by Kate Moss od Rimmela jest cudowna !

Mam nadzieję, że Was nie zanudziłam zdjęciami ;)

XoXo Wasza Gonia ♥