Jak wiecie czas wiosny i lata jest czasem gdy szczególnie odkrywamy swoje ciałka,pokazujemy mniej lub więcej...dlatego też wpadłam na pomysł,aby właśnie przez ten cieplejszy okres tego roku raz w tygodniu napisać Wam o peelingu który warto wypróbować.
Chyba każdy już wie,że peeling jest jednym z ważniejszych kosmetyków jakie powinniśmy posiadać, w zależności rodzaju i właściwości różnie wpływa na nasze ciało, nie mniej jednak przede wszystkim: pobudza krążenie, odnawia nasz naskórek,przez co skóra staje się bardziej gładka, przyjemna, zdrowsza, przede wszystkim usuwa zanieczyszczenia z naszej skóry, odmładza ją, odświeża i pomaga przy dobrym przygotowaniu naszej skóry do odżywienia i nawilżenia,przez co możemy cieszyć się młodym i zdrowym wyglądem.
Możemy dbać o naszą skórę poprzez używanie peelingów tych które możemy zakupić w różnych sklepach kosmetycznych,czy drogeriach,peelingi naturalne możemy również wykonać same w swoich domach i niekiedy są one o wiele lepsze a niżeli te sklepowe,możemy również wybrać się na zabiegi do Pani kosmetyczki i dzięki kosmetykom profesjonalnym jak i wiedzy Pań możemy dobrać odpowiedni dla siebie peeling który nam nie zaszkodzi a wręcz pomoże.
Ja osobiście jestem wielką miłośniczką peelingów,do tego stopnia,że wypróbowuję co trochę inne, dlatego też postanowiłam zacząć dla Was przed wakacyjny projekt peelingowy,mam nadzieję,że pomysł przypadnie Wam do gustu,a może znajdziecie jakiś odpowiedni dla siebie :)
Dax Cosmetics,Perfecta Oczyszczanie, Peeling gruboziarnisty z minerałami morskimi i drobinami orzecha do cery tłustej i mieszanej - moja recenzja :
Co nieco od producenta :Aktywny peeling z drobinkami orzecha włoskiego polecany dla osób w każdym wieku, do pielęgnacji cery tłustej i mieszanej. Wyjątkowo dokładnie usuwa martwe komórki naskórka, wygładza powierzchnię skóry, oczyszcza pory i niweluje wszelkie niedoskonałości cery. Zawiera minerały morskie, odżywczy koktajl z witamin E - C - F, a także miód z dzikich kwiatów, który odświeżą cerę i nadaje jej ładny, zdrowy koloryt.
Zwiększa skuteczność kremów i maseczek.
Opakowanie :
W zależności od naszej wygody i naszego wyboru mamy do wyboru dużą tubę o pojemności 60ml. lub saszetkę o pojemności 10ml.
Cena :
Tuba - ok.12-16zł.
Saszetka - ok.2zł.
Konsystencja :
Peeling jak możemy zauważyć ma dość treściwą konsystencją,jest dobrze zbita,nie leje się ale i nie jest za bardzo sucha abyśmy mieli problem z nałożeniem,jak dla mnie jest idealna,możemy zobaczyć grube cząsteczki peelingu które są dobrze wyczuwalne przy użyciu.
Sposób użycia :
Na oczyszczoną twarz, nakładamy peeling, masujemy ok. 1-2 minut omijając oczy. Następnie zmywamy ciepłą wodą.
Skład :
Aqua, Prunus Armeniaca Seed Powder, Juglans Regia Shell Powder,
Prunus Amygdalus Dulcis Shell Powder, Glycerin, Glyceryl Stearate,
Steareth-25, Ceteth-20, Stearyl Alkohol, Paraffinum Liquidum, Isopropyl
Myristate, Dimethicone, Ammonium Acryloyldimethyltaurate / VP Copolymer,
Soya Lecithin, Pantenol, Trilaureth-4-Phosphate, Sorbitol, Propylene
Glycol, Citric Acid, Tocopheryl Acetate, Retinyl Palmitate, Ethyl
Linoleate, Ethyl Linolenate, Ethyl Oleate, Silk Amino Acid, Pyridoxine,
Biotine, Magnesium Ascorbate/PCA, Mel, Sea Salt, Allantoin, Triclosan,
Disodium EDTA, Ethylparaben, Methylparaben,
2-Bromo-2-Nitropropane-1,3-Diol, Parfum, CI 42090. (02.10.2010).
Moja opinia :
Jeden z peelingów do którego lubię powracać. Zdecydowanie wart wypróbowania,moja twarz po jego użyciu wygląda na zdrowszą,oczyszczoną,po wklepaniu kremu widzę,że wchłania go o wiele lepiej przez co wygląda lepiej,jest zdrowsza,odżywiona i nie jest przesuszona.
Peelingu niestety nie poleciłabym osobom które mają duże problemy z cerą takie jak np.trądzik czy liczne krostki,ponieważ jest to mocny zdzierak,wszystko co prawda idealnie peelinguje i tego martwego naskórka się pozbywa,nie mniej jednak przy mocniejszym starciu możemy podrażnić cerę i roznieść wszystkie bakterię które są w krostkach na całą twarz. Dlatego wszystkie tego typu peelingi właśnie osobom które borykają się z nadmierną ilością krostek bym odradziła a poradziła peelingo enzymatyczne. Ja sama idealnej cery nie mam,jeśli bardziej zanieczyszczę moją cerę przy np.całodniowym sprzątaniu na drugi dzień mam ogromny wysyp nieprzyjaciół i sama bym po ten peeling w takim okresie nie sięgneła bo więcej by z tego było problemu a niżeli korzyści.
Dlatego idealnym wręcz pomysłem wydaje mi się opcja zakupienia peelingu w saszetkach,ja właśnie taką formę lubię najbardziej,ponieważ mam pewność,że peeling zużyję przed jego zepsuciem się i że zawsze jest świeży. Saszetka spokojnie starcza mi na trzy użycia i taki nawet w miarę treściwe.
Peeling jest na prawdę wart wypróbowania,jest dobry i skuteczny,odczuwamy po jego użyciu natychmiastowe oczyszczenie a nasza cera nabiera blasku.
Czy zakupię ponownie ? :
Zdecydowanie tak :)
Moja ocena : 6/6
Używałyście może tego peelingu ? Jest już dość osławiony,tak więc sądzę,że jakieś jego miłośniczki się znajdą :) co o nim sądzicie ? I jaką wersję kupujecie ?
Ja póki co idę szykować się na niedzielny rodzinny spacer,mam nadzieję,że taka forma cotygodniowego przedstawiania różnych peelingów przypadnie Wam do gustu.
Jeśli macie ochotę przeczytać jakiś konkretny post również piszcie o czym :)
A ja póki co dziękuję mojej kochanej Reni,Jarkowi i Wikuni za wczorajszego cudownego grilla, ja oczywiście ze swoim refleksem wylądowałam ze zdartym łokciem,ale przynajmniej wspomnienia będą niezapomniane ;)
Jak widać młody poszedł na całość i bawił się w najlepsze :)
co zaowocowało wieczorną pół godzinną kąpielą :
Główny naczelny grillowania,mój kochany małżonek :
Moje trzy kochane skarby które kocham ponad życie :
Mam nadzieję,że i Wam weekend minął w doborowym towarzystwie :)
XoXo Wasza Gonia ♥
Ale mi narobiłaś ochoty na grilla! A peeling miałam i bardzo dobrze wspominam!
OdpowiedzUsuńLubię gruboziarniste peelingi :)
OdpowiedzUsuńJa również :)
UsuńWspaniale,że grill się udał a atmosfera dopisała :)
OdpowiedzUsuńCo do peelingu - uwielbiam go :)
U nas połowa niedzieli dana, Komunia w rodzinie. Dopiero jak wróciliśmy do domu to zaczęło padać.
OdpowiedzUsuńMmm, ale nabrałam ochoty na kiełbaskę z grilla :d
OdpowiedzUsuń