Jak Wam minął weekend ? Mi dość przyjemnie,relaksowałam się z przyjaciółmi nad naszymi Starachowickimi wodami :) teraz niestety zawitała do nas burza,ale pozytywny nastrój dopisuje :)
Dziś przygotowałam dla Was recenzję sprayu do włosów firmy Marion o tego :
Spray otrzymałam wraz z innymi produktami do przetestowania od firmy Marion,zapraszam :
Spray regenerujący włosy,ocet z malin i koktajl owocowy - Marion - moja recenzja :
Co nieco od producenta :Panujący obecnie trend powrotu do natury, zainspirował Laboratorium Marion Kosmetyki do stworzenia nowej serii do pielęgnacji włosów opartej na occie z malin, wzbogaconej dodatkowo owocowymi ekstraktami. Właściwości octu znane były od wieków, jednakże dopiero nowa biotechnologia potrafi w pełni wykorzystać jego dobroczynne działanie. Seria Nature therapy to wyjątkowa kombinacja natury i nowoczesnej technologii dla naturalnie zdrowych włosów, nie zawiera parabenów, SLES i SLS.Stworzona została do pielęgnacji wszystkich rodzajów włosów, szczególnie wymagających wzmocnienia, w celu przywrócenia im blasku, siły i elastyczności.
Spray regenerujący włosy Zanieczyszczone
powietrze, stres mogą powodować utratę koloru i matowienie Twoich
włosów, dlatego Nature therapy stworzona została, aby przywrócić włosom
blask, siłę i elastyczność. Spray o świeżym zapachu malin regeneruje
włosy od wewnątrz i wygładza.
Cena : ok.7zł (za 120ml.)
Cena : ok.7zł (za 120ml.)
Opakowanie :
Plastikowa buteleczka z atomizerem.
Moja opinia :
Niestety z przykrością muszę stwierdzić,że jest to najgorszy kosmetyk jaki kiedykolwiek używałam do swoich włosów.
Wiele miesięcy zajeło mi odżywianie moich włosów,aby nie były puszące jak u czarownicy,aby wyglądały zdrowo,aby nie były przesuszone i nie odstraszały wyglądem.
Odżywki użyłam parę razy i chyba wyląduje w koszu.
Moje włosy stały się straszne,spokojnie mogę usiąść i płakać,bo miesiące pielęgnacji poszły w zapomnienie...
największy bubel jaki kiedy kolwiek miałam,włosy są strasznie wysuszone,napuszone - wyglądem spokojnie mogłabym uznać,że przypominają siano.
I choć niektóre kosmetyki firmy polubiłam to temu sprayowi mówię stanowcze NIE.
Plus chyba można by dać za zapach i wydajność,ale cóż mi po tym jak strasznie wysusza.
Czy zakupię ponownie ? : Zdecydowane NIE.
Moja ocena : 1/6 (ten jeden za wydajność).
Firmie Marion dziękuję jednak za możliwość wypróbowania produktów,odkryłam dzięki temu swe dwa produkty niezbędne,niestety ten spray takim produktem się nie okazał.
XoXo Wasza Gonia ♥
P.S. Nie wiem dlaczego pojawia mi się to białe tło za zdjęciem,nie mogę go usunąć chyba,że wraz ze zdjęciem więc zostawiłam.
OdpowiedzUsuńJakoś nie wierzę w działania takich spray'ów.
OdpowiedzUsuńJa w niektóre wierzę :) z green pharmacy np.jest genialny.
UsuńMarion to dla mnie firma, która nie istnieje. Nigdzie nie można jej znaleźć. Szkoda, bo na temat niektórych produktów przeczytałam na prawdę wiele dobrych opinii.
OdpowiedzUsuńZajrzyj do abc-uroda.com tam ostatnio widziałam, wprawdzie za dużej oferty nie mają nie mniej jednak biorąc pod uwagę inne sklepy chyba jedną z największych :) Pozdrawiam.
Usuńuu szkoda,ze bubel bo zapach zapowiadała się rewelacyjnie:)
OdpowiedzUsuńcoś strasznego !!!!
OdpowiedzUsuńNie miałam okazji testować produktów z firmy Marion, ale szkoda, że ten stał się bublem
OdpowiedzUsuńjuż 2 negatywna opinia o tym produkcie więc nie zakupię ;)
OdpowiedzUsuńPodobnież płukanka jest lepsza. ;)
OdpowiedzUsuńPo Twojej recenzji na pewno go nie kupię "a miałam na niego ochotę" :-/
OdpowiedzUsuńoj szkoda, że się nie sprawdził
OdpowiedzUsuńoj szkoda, że CI zmarnował włoski..
OdpowiedzUsuńzapraszam na rozdanie!
www.cookplease.blogspot.com
ja za Marion niestety nie przepadam;/
OdpowiedzUsuńPisałaś u mnie o Flosleku, i jak Ci się sprawuje? Jestem bardzo ciekawa :)
OdpowiedzUsuńJa z tej serii miałam płukankę, czy coś w tym stylu ;) również mnie nie zachwyciła :)
OdpowiedzUsuń