We wrześniu ponownie zaczełam składać puste opakowania po kosmetykach aby móc później zrobić dla Was projekt denko,dlatego też dziś z lekkim opóźnieniem ale jednak denko z września :)
We wrześniu tego roku udało mi się zakończyć produkty :
Przy okazji dziękuję mojemu mężowi za pomoc przy robieniu zdjęć :*
- Baza silikonowa Delia
moja recenzja : klik
- Długotrwały podkład kryjący L'oreal infaillible odcień: 140 beige dore
pierwszy podkład jaki zaczełam używać już lata temu,fakt faktem droższy bo jednak w rossmanie zakupiłam go za prawie 60zł,choć w promocji teraz jest tańszy :)
ten akurat mam już długo i ciężko było mi go wykończyć odcień wybrałam lekko za ciemny
na pewno do niego powrócę jest lekki,dobrze kryjący i bardzo dobrze się trzyma,jedyny minus to chyba ciepłe lato o wtedy jest za bardzo kryjący i solidniejszy więc może nam spływać,na jesień jaką teraz mamy jest idealny nie wysusza,nie zapycha a świetnie kryje choć dobry puder do zmatowienia się przy nim przydaje,na pewno kiedyś zrobię Wam jego recenzję,bo go lubię :)
- Próbka Studio Secrets Professional L'oreal
fajny produkt,świetnie rozprowadza się na nim podkład,wyrównuje nam idealnie skórę i makijaż faktycznie wygląda lepiej ale próbka starczyła tylko na 3 razy więc tyle tylko mogę o nim powiedzieć,nie wiem czy bym go kupiła ponownie,dość drogi,ma zbitą konsystencję i ciężko go rozprowadzić jednak go trochę zużyjemy więc być może kiedyś się skuszę ale chyba na początek na większą ilość próbek aby zobaczyć czy nie zapcha i nie zaszkodzi mojej skórze.
- Próbka luksusowego kryjącego podkładu Eveline nawilżająco-wygładzającego spf 10
próbka mega wydajna chyba spokojnie na pięc razy starczyła :) produkt mi się spodobał,fajnie krył i nie wyglądał na maskę,czego zupełnie się po firmie Eveline jako sprzedawca podkładów nie spodziewałam,chętnie wypróbuję kiedyś oryginalny produkt.
- Krem do twarzy Lirene Kids 50+ spf UVA i UVB
krem zakupiłam dla mojego małego dwu i pół latka :)
świetnie chronił przed słońcem,kiedyś pisałam Wam posta o kremach przeciwsłonecznych dla dzieci: bezpieczne opalanie tam zdecydowanie powinien on się znaleźć :)
jeden z lepszych kremów,nie mniej jednak nie tylko dla dzieci,sama osobiście gdy moja cera była przemęczona i podrażniona stosowałam go u siebie,fakt faktem na nałożenie make upu czekałam chyba z pół godz.aby dobrze się wchłonął,ale dobrze działał odżywił,chronił i zregenerował moja skórę,mogę go Wam polecić :)
- Vichy Idealia próbka
na moją recenzję kremu Vichy Idealia zapraszam tu : klik
- Próbka nawilżającego kremu na noc z kwasami AHA Bandi
bardzo miło stosowało mi się ten krem,zdecydowanie zmniejszył moje rozszerzone pory, krem ma za zadanie odnowić komórki naszej skóry,chętnie do niego powrócę i jeśli tylko natknę się na jakąś jego promocyjną cenę zakupię.
- Próbka kremu Mary Kay
próbkę otrzymałam na spotkaniu świętokrzyskich blogerek,ponieważ miałam trochę wysuszoną skórę,oczywiście dobrze nawilża,ale niestety po użyciu tej próbki miałam straszny wysyp krost, krem ponoć ma tak działać,że wszystko z naszej skóry wyrzuci natomiast szczerze powiedziawszy jeśli na mnie ma coś w ten sposób działać to ja już wolę wybrać się do dermatologa niech tak działają na mnie produkty faktycznie przepisane przez specjalistę,na pewno do niego nie powrócę.
- Maseczka L'biotica efektywna regeneracja
pierwszy raz spotkałam się z maseczkami tejże firmy
maseczkę nakładamy równomiernie na twarz oraz dekolt,trzymamy 20minut i w zależności od potrzeb ścieramy pozostałości wacikiem i tyle :)
tak więc dla mnie maseczka dobra tylko na noc,czuję się jakbym nałożyła na twarz krem bo i tak wygląda i pachnie :) chętnie do niej kiedyś powrócę choć achów i ochów jako jako takich nie ma.
- Dwie maseczki firmy Efektima
na recenzję obydwóch zapraszam tu : klik
zdecydowanie spośród tych dwóch wybieram oczyszczającą :)
- Peeling morski do dekoltu Bandi
produkt dość sympatyczny choć nie powiem dziwny,ma konsystencję żelową i nie czuć żadnych drobinek nawet soli,zostawia jednak nie przyjemny jak na lato efekt natłuszczenia olejem co nie każdemu przypadnie do gustu,na zimę jak dla mnie w miarę ok zużyć zużyję ale zakupić jednak się ponownie nie skuszę.
- Złuszczający żel do twarzy z jojobą i żeń-szeniem John masters organics
fajnie działający żel,i produkt na prawdę jeśli chodzi o właściwości godzien polecenia,choć jednak zapach mnie odstrasza,po trzech użyciach dało się znieść,ale dla mnie jest tak śmierdzący,że nie chciałabym pełnowartościowego produktu.
- Watson shower żel oraz Watson body lotion
próbka dość solidna bo 50ml.
próbki dostałam od Justynki dziękuję :*
natomiast z zużyciem mi zeszło,nie zachwyciły mnie niczym,nawilżenia nie poczułam rzekłabym nie zrobiły zupełnie nic a starczają na bardzo długo nawet i za długo.
- Mydło kremowe Linda z dodatkiem mleka i miodu
mydło zakupiłam jak tylko je ujrzałam,połączenie miodu i mleka lubię w tym przypadku jednak zapach jest odstraszający,na chwilę obecną stosuję do mycia rąk,choć mocno wysusza :(
aż dziwne,bo inne mydła z tej firmy polubiłam,do tego nie wrócę.
- Żel do kąpieli C-thru black diamond
Żel dostałam od Justynki dziękuję :*
bardzo go lubię,ma świetny zapach,choć ja zwolenniczką tych perfum nie jestem to żel uwielbiam :)
bardzo miło się go stosowało a kąpieli bywały zdecydowanie przyjemniejsze,starczył na nie cały miesiąc więc jak dla mnie mało wydajny.
- Mydełko lekarskie do rąk w kostce Isana Arzt
na mydła isany natknełam się pierwszy raz,jak na mydło w kostce jest świetne,delikatne. nie za bardzo wysusza i chyba do niego jeszcze kiedyś powrócę.
- Balsam odżywczo-regenerujący Farmona Sensitive eco style
na moją recenzję balsamu zapraszam tu : klik
- Specjalistyczne serum przeciw rozstępom Perfecta mama
w cenie promocyjnej zakupiłam go za 17,99zł starczył na ponad pół miesiąca więc jak dla mnie ciut za drogi jeśli chodzi o wydajność wolałabym chyba zainwestować w coś więcej ale bardziej wydajnego,produkt fajny,choć ponoć ciepła i zimna woda działają o wiele lepiej na rozstępy a niżeli krem czy serum,niby naukowo nie jest udowodnione,że jakoś tego typu produkty pomagają,po pierwszej ciąży tygrysie paski zostały a stosowałam drogie kremu,teraz więc przerzucę się na tanie,a żeby systematycznie stosować cokolwiek,jeśli byłby bardziej wydajny lub tańszy zdecydowanie bym go wybrała,na bardzo przyjemny zapach,konsystencję i świetnie się rozprowadza i szybko wchłania.
- Chusteczki odświeżające Cleanic Pure&Glamour
muszę Wam o nich zrobić recenzję,chusteczki uwielbiam a zapach wręcz kocham :)
identyczny zapach mają moje perfumy które lubię stosować zimą,zdecydowanie kupię niejednokrotnie są świetne,dobrze oczyszczają a zapach jest mmmmm cudny :D
- Płyn micelarny Bebauty
produktu przedstawiać nie muszę :) możecie go zakupić w biedronce,ja zakupiłam jeszcze tą wcześniejszą wersję przed zmianą składu,faktycznie jest świetna i dobrze oczyszcza nawet wodoodporny makijaż,jak za tą cenę odstawiłabym biodermę,choć muszę zobaczyć i wypróbować nowy zmieniony skład.
- Maść rozgrzewająca Pulmex baby
maść zasadniczo kupiona dla mojego małego skarba,ale muszę Wam o niej napisać :)
ratuje nie jedno przeziębienie,działą rozgrzewająco coś jak dla nas amol :)
dlatego wszystkim mamom polecam mieć go w swej apteczce.
- Płatki Carea bawełniane
za płatkami firmy Carea jakoś nie przepadam zdecydowanie mam swoje ulubione z Lidla,ale że tam nie chadzam póki co mi nie po drodze używam tych biedronkowych,no szału nie ma dla mnie są za grube i pochłaniają produkt ale nie rozdwajają się :) więc jakiś plus jest.
Moje zdenkowanie dobiegło końca :)
mam nadzieję,że choć trochę nie zanudziłam miłego dnia kochane ;*
XoXo Wasza Gonia ♥
Też mam tę maść Pulmex i faktycznie jest świetna :) Nie tylko naszym chłopcom pomaga, ale również nam :)
OdpowiedzUsuńNo jest dobra :) ale dla siebie mi jej szkoda używam aromatolu :) bo szybko wychodzi.
Usuńduże denko:)
OdpowiedzUsuńspore zużycia ;)
OdpowiedzUsuńKilka z tych produktów miałam okazję używać :)
OdpowiedzUsuńDo niektórych na pewno powrócę inne puszczę w nie pamięć :)
niektore z nich tez bardzo lubie;]
OdpowiedzUsuńjejku jakie duże denko - u mnie jakoś nic nie chce się denkować :D hihi
OdpowiedzUsuńPrzypomniałaś mi, że muszę zakupić łatki kosmetyczne :)
OdpowiedzUsuńspore denko :D
OdpowiedzUsuńale denko!
OdpowiedzUsuńpiękne dno! dużo produktów, których nie znam :)
OdpowiedzUsuńspore denko, ja niestety projektu denko nie zrobię bo siostra wszystko wyrzuciła:))
OdpowiedzUsuńJej, jakie duże zużycie:) Kiedy oglądam Wasze projekty Denko to odnoszę wrażenie, że u mnie nic się nie chce zużyć:P
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:)
Gratuluję sporego denka :D
OdpowiedzUsuńo lol;> sporo kosmetyków, nic tylko pogratulować ;)
OdpowiedzUsuńCałkiem spore denko :) Muszę się zabrać za porządne zużywanie próbek...
OdpowiedzUsuń