ostatni tydzień mija mi rzekłabym ... na pełnych obrotach,czasu ciągle brak,za oknem jednak piękna złota jesień,dziś dzień był wyjątkowo przyjemny i obdarowywał ostatnimi ciepłymi promieniami słońca,jesień jest zdecydowanie moją ulubioną porą roku i mimo,że niektórym kojarzy się z pluchą, deszczem i zimnem - zawsze powtarzam,że najważniejsze jest nastawienie tak więc relaksujcie się ile tylko dacie radę,odpoczywajcie a ja opowiem Wam dziś o dwóch moich maseczkowych odkryciach,zdecydowanie są warte Waszej uwagi :)
Jest to moja pierwsza współpraca z firmą ale również przede wszystkim pierwsze podejście do produktów firmy Efektima,jeśli ktoś jeszcze nie słyszał zapraszam : efektima.eu
a ja dziękuję Pani Beacie Kukulskiej-Pyziak za nawiązaną współpracę jak i za możliwość wypróbowania produktów firmy. Fakt współpracy nie miał żadnego wpływu na moją ich ocenę,a teraz rozsiądźcie się wygodnie i przeczytajcie dlaczego właśnie je polubiłam,szczególnie jedną :)
Maseczka doskonale nawilżająca Efektima Hydro-Repair - recenzja :
Co nieco od firmy :
Doskonale nawilża, zatrzymuje wodę w skórze,chroni przed utratą wilgoci i wolnymi rodnikami,
regeneruje oraz wygładza, zawiera wit.E,kwas hialuronowy,olejek winogronowy,
olejek arganowy,wyciąg z ananasa i mango.
Pojemność : 7ml.
Konsystencja :
Kremowa,ale jednak trochę zbita przez co nie przecieka nam przez palce.
Cena : 2,69zł
W sklepie efektimy : klik
lub w lepszych sklepach kosmetycznych takich jak np.rossman
Moja opinia :
Tą maseczkę wypróbowałam jako pierwszą zdecydowanie potrzebowałam porządnego nawilżenia, a przede wszystkim zregenerowania mojej skóry.
Użyłam więc peelingujących chusteczek,oczyściłam twarz i nałożyłam maseczkę na twarz oraz szyję, na dekolt niestety nie starczyło.
Maseczkę trzymałam zgodnie z zastosowaniem równe 20 minut,w czasie tych dwudziestu minut cieszyłam się zapachem soczystych owoców bo właśnie tak dla mnie pachnie maseczka :)
Po 20 minutach pozostałości usunełam trzema (!) dużymi nawilżającymi chusteczkami, niestety szorowałam dopóki dopóty efekt tłustości na mojej twarzy nie znikł,tu chyba jedyny minus.
Po jej dokładnym wchłonięciu cieszyłam się jednak nawilżoną i nie przetłuszczoną cerą,co mi się praktycznie nie zdarza po użyciu maseczek nawilżających.
Zdecydowanie duży plus za brak zapychania,faktycznie wszystko działa,woda zatrzymuje się w skórze i przez kolejne dni czułam efekt użycia dobrej maseczki, nawilżyła i zregenerowała moją skórę,wszystkie naturalne składniki którymi maseczka jest napakowana faktycznie działają na naszą korzyść :)
Moja ocena : 5/6
Dogłębnie oczyszczająca Efektima Claryfing Mask - recenzja :
Co nieco od firmy :
Nowoczesna, szybko działająca maseczka.
Zapewnia natychmiastowy efekt poprawy wyglądu skóry. Zastosowane
składniki aktywne sprawiają, że skutecznie oczyszcza, usuwa nadmiar
sebum oraz zapobiega powstawaniu nowych niedoskonałości na skórze. Koi i
łagodzi podrażnienia. Dodatkowo maseczka wzbogacona została w wyciąg z
bergamotki, który tonizuje, nawilża i pobudza skórę do regeneracji.
Efektem zabiegu jest odświeżona, pełna naturalnego blasku skóra. Pory
zostają doskonale oczyszczone, a skóra odpowiednio przygotowana do
przyjęcia nowych cennych składników.
Pojemność : 7ml.
Konsystencja :
Kremowa,ale jednak trochę zbita przez co nie przecieka nam przez palce.
Cena : 2,69zł
W sklepie efektimy : klik
lub w lepszych sklepach kosmetycznych takich jak np.rossman
Moja opinia :
Maseczka oczyszczająca użyłam jako drugą i to był strzał w dziesiątkę.
Jedyną maseczką jaką kiedykolwiek moja mieszana cera tolerowała była droga maseczka z Nivei gdzie kosztuje około 7zł w dobrym razie,żadne maseczki Ziaji osławione przez wszystkich na mnie nie działają a wręcz mi szkodzą,dlatego też ciekawa byłam działania tej maseczki i tu byłam w szoku za taką cenę otrzymujemy tak dobrą maseczkę. Zdecydowanie nie ma sobie równych,
jest moim numerem jeden i jeszcze w tym tygodniu skuszę się na zakup paru na zapas.
Ja mam cerę jak wspomniałam mieszaną,nie mniej jednak dość problematyczną zawsze mi coś musi wyskoczyć,na policzkach jest przesuszona i to bardzo,w strefie te zaś tłusta.
Maseczkę nałożyłam więc na oczyszczoną twarz i szyję,tu też na dekolt nie starczyło ;/
Trzymałam 20 minut i po tym czasie gdy maseczka wyschła zmyłam ciepłą wodą.
Maseczka miała pierwotnie zielony kolor - trochę pistacjowy,gdy wyschła zmieniła kolor na biały.
Czułam lekkie uczucie ściągnięcia,ale co tam ściągnięcie przy zapachu maseczki,ja nie wiem kto dobierał zapach do tej maseczki ale był fenomenalny,spokojnie przy wyprodukowaniu perfum o takim właśnie świeżym,słodkim i zmysłowym wręcz zapachu nieźle by na tym zarobił :)
Po zmyciu maseczki wodą czułam świeżość,ukojenie i czułam się nawet zrelaksowana.
Gdy spojrzałam w lustro byłam w szoku,cera nie dość,że zmatowiona,nie świeciła się, policzki nie były suche to jeszcze wszystkie krostki mniej widoczne a zaczerwienienia zminimalizowane.
Mogę śmiało stwierdzić,że jest to najlepsza matująco regenerująca maseczka na rynku.
Jeśli miałabym Wam polecić jedną z pośród tych dwóch byłaby to zdecydowanie ta (!).
Moja ocena : 6+/6
Po raz kolejny sprawdza się opinia dobre bo nasze - z Polski :)
Ja póki co zmykam na kolację tym razem nie zrobioną przeze mnie a zamówioną przez małżonka a Wam przesyłam cieplutkie uściski,nie dajcie się jesiennej chandrze :)
Mój kochany pomocnik :****
XoXo Wasza Gonia ♥
Pomocnik najlepszy <3
OdpowiedzUsuńNajukochańszy o wszystko zadba :D
UsuńZdecydowanie warto :)
OdpowiedzUsuńMoże w końcu się skuszę na którąś z maseczek :-)
OdpowiedzUsuńMiałam okazję używać tych maseczek i na pewno jeszcze do nich wrócę,bo są na prawdę skuteczne :)
OdpowiedzUsuńja wole maseczki samowchłaniajace.
OdpowiedzUsuńNie umiem się przekonać do maseczek...ale może z ciekawości wypróbuję. :-)
OdpowiedzUsuńBardzo lubie te maseczki Obserwujemy?
OdpowiedzUsuńfotodelicje.blogspot.com
Akurat tych wersji z Efektimy nie miałam. Ale pyszna kolacja :)
OdpowiedzUsuńoooo jak Ci ladnie w tych maseczkach ;) efektimy jeszcze nie mialam u siebie.
OdpowiedzUsuńMiałam obie, ale mnie bardziej przypadła do gustu ta nawilżająca :) Ślicznie wyglądasz :)
OdpowiedzUsuńMiałam również obie maseczki i bardzo polubiłam tę oczyszczającą :) Pięknie wyglądasz, promieniejesz :) buźka :*
OdpowiedzUsuńJak Ty mnie dziś komplementujesz :) dziękuję bardzo i pozdrawiam.
Usuń