dwa dni temu postanowiłam zacząć naukę języka hiszpańskiego, zawsze mi się biegła umiejętność posługiwania tym językiem marzyła, wydaje mi się być nieco podobny do języka polskiego a bynajmniej część słówek bez problemu rozumiem :) nie lenię się wstaje przed 6 i motywuję się więc do działania. Nie można wszakże dbać tylko o ładny, nieskazitelny i świeży wygląd, trzeba zadbać również i o sferę intelektualną, a ja naukę języka przekładam z roku na rok.
Więc jeśli macie coś motywującego chętnie poczytam Wasze działające i odnoszące sukcesy pomysły :) ja póki co rozbudzam się poranną kawą pitą z milorda i słucham podcastów.
Potencjał się rozwija choć póki co nic nie rozumiem - będzie dobrze :)
Dziś więc szybka recenzja pęsety skośnej od La Rosy, zapraszam :)
Co nieco od producenta :
Najwyższej jakości skośna pęseta profesjonalna ze stali nierdzewnej pokryta elegancką emalią koloru czarnego.
Cena : 10zł sklep.futurosa.net
Moja opinia :
Osobiście pęsety podzieliłabym na te szybkie i na te precyzyjne.
Czyli generalnie jak w życiu można szybko i mniej skutecznie, lub wolno i precyzyjnie :)
Ta zdecydowanie jest z tych szybkich - jest mocna, trwała, nie ugina się pod żadnym kontem nacisku,
szybko wręcz błyskawicznie wyrywa nam niechciane włoski i zawsze dokładnie chwyta te które chcemy wyrwać,jak dla mnie torpeda którą warto mieć :)
Przyspieszyła znacząca mój proces wyrywania niepotrzebnych brwi,dzięki niej jestem zadowolona z początkowego efektu żmudnego jak do tej pory wyrywanie większej ilości włosków jak i nadawania swoim brwiom odpowiedniego kształtu.
Ma niestety jedną wadę,choć i na tą wadę mam swój sposób :) - nie wyrywa najmniejszych malutkich dopiero co wyrośniętych włosków,każda próba kończy się szczypaniem skóry :(
Jaki mam na to sposób ? Po prostu tej pęsety używam na początku dla ułatwienia sobie życia a w drugim etapie gdzie chce się pozbyć cieniutkich lub jasnych włosków stawiam na prostą, równie mocną pęsetę zakupioną w rossmanie ze złotą końcówką za ok.8zł,
wygląda mniej więcej tak jak ta :
( zdjęcie pochodzi z sklep.futurosa.net)
Zdecydowanie ułatwia wszystkim pracę :)
tamta złota robi to dokładnie ale wolno,więc takie połączenie dwóch jest chyba dla mnie najlepsze :)
Moja ocena : 4/6
Produkt otrzymałam od firmy Futurosa : futurosa.net
na wakacyjnym spotkaniu świętokrzyskich blogerek które odbyło się pod koniec lipca tego roku w Starachowicach - klik !
Dziękuję firmie za prezenty jakimi nas obdarowała :)
Fakt otrzymania produktu nie miał wpływu na moją jego ocenę !
A jeśli ktoś chce motywującego kopa do nauki jakiegokolwiek języka którym ja się motywuje,
zapraszam - Mateusz Grzesiak :
XoXo Wasza Gonia ♥
Na razie moja obecna się sprawdza bez szczypania.
OdpowiedzUsuńJa mam super pęsetę :) mam nadzieję, że nigdy jej nie zgubię.
OdpowiedzUsuńJa też mam bardzo fajną i tanią:) Powodzenia w nauce hiszpańskiego :)
Usuńoby poszło gładko :) i efektywnie :)
UsuńMusze właśnie kupić jakąś porządną pęsetę :)
OdpowiedzUsuńJa mam moją pensetę od kilku lat kupiłam ją przez przypadek i jest genialna. Mam nadzieję, że nigdy jej nie zgubię :P
OdpowiedzUsuńniekiedy takie przypadki bywają najlepsze :)
UsuńTaka pęseta by mi się przydała :)
OdpowiedzUsuńObserwuję ! :)
generalnie obserwuję Twego blog już od dawna :) więc dziękuję miło mi :)
Usuńja mam swoją z Killys i jestem zadowolona;)
OdpowiedzUsuńja mam z Pimarka taką cieniutką na końcu, ideał!!!
OdpowiedzUsuńzapraszam na makaron z kurakiem! :)
kochana kurczak zawsze ! :) ja niestety do Primarka mam daleko a szkoda bo szal mi się podoba muszę go mieć :)
UsuńJest na prawdę fajna :)
OdpowiedzUsuńnie zauważalnym zadnej różnicy w pęsetach każdą jeśli jest dobra zrobie wszystko od mikto włosów do szybkiego wyrywania
OdpowiedzUsuń