Witajcie słonka :****
Jak minął dzisiejszy poranek ?
Ja się do tej pory dobudzić nie mogę.
Wczoraj troszeczkę za namową Paulinki która ma tak nieskazitelnie idealną buzię postanowiłam złożyć zamówienie na zrobsobiekrem.pl i mam nadzieję,niebawem zacznę olejowanie.
Postanowiłam zrobić swój pierwszy olej do mycia twarzy którego podstawą będzie olej z orzechów włoskich,może troche oleju z pestek moreli,pare kropel oleju arganowego i pare kropel oleju z konopii plus oczywiście podstawa olej rycynowy który mi już leży i leży w szafce od x wieku ;)
Jest to trochę inny sposób a niżeli kochanej Paulinki jednak ja mam też inny typ cery więc i oleje muszą być inne. Na allegro do zestawu zamówiłam również ściereczki muślinowe i ciekawa jestem jakie one będą,oby się wszystko udało,mam nadzieję,że moja cera wróci wkońcu do normalności i przestanie się świecić i zapychać,oj oby oby bo jednak podstawy są trochę kosztowne.
Dziś przygotowałam dla Was recenzję tuszu z Benefita,tuszu który ja dostałam od mojej siostry za co po stokroć dziękuję :* szkoda,że u nas nie ma takich dodatków do gazet.
A maskara była właśnie dodatkiem do Glamoure i jest to mniejsza wersja próbkowa swego odpowiednika,a wygląda ona tak:
Mascara Bad gal lash black - Benefit.
Moja opinia:
Mascara z serii bad gal lash była jedną z maskar która po nałożeniu zrobiła mnie wrażenie "WOW"!
Jednak jej cena i dostępność na polskim rynku aż w taki zachwyt mnie nie wpuściła,niestety.
Maskara nie jest wodoodporna,jednak nie zauważyłam by się kruszyła czy też spływała mi z oczu, jednak w strugach deszcze nie tańczyłam więc za bardzo obiektywna nie jestem.
Zawsze wybierałam maskary wodoodporne więc to była moja pierwsza próba ze zwykłą,która wypadła całkiem przyzwoicie :) maskara ma za zadanie pogrubić nasze rzęsy,mi je pogrubiła tyle o ile jednak też wydłużyła,więc z produktu jestem zadowolona.
Nie wiem ile w tym prawdy,że w tuszach nie chodzi o sam tusz,czyt.czarną maź jak o fakt,że podobno najważniejsza jest szczoteczka,jednak tu szczoteczkę zminimalizowali przez co trzeba strasznie uważać przy użytkowaniu. Jak dla mnie maskara dobra,jednak z lepszych które miałam, czy zakupię ponownie ? Za taką cenę raczej nie.
Opakowanie/szczoteczka:
Ja posiadam opakowanie próbkowe,w którym jest 4,0g.w opakowaniu oryginalnym jest gdzieś chyba 8,2g.lub jakoś tak ale pewna nie jestem.
Względem szczoteczki przyzwoita jednak trochę mała,ale sami zobaczcie:
Tu przed:
A tu efekt po:
I co sądzicie o tym słynnym Benefitowskim tuszu ?
Cena: próbka z gazetą 2funty
cena pełnej maskary w angielskich sklepach 35funtów
Moja ocena: 6-/6
Data ważności: 6 miesięcy od otwarcia,choć ja zazwyczaj mam na miesiąc góra dwa wszystkie maskary i ciekawa jestem jak pójdzie z tą,ale mam prawie miesiąc i jeszcze nie wyschła :)
XoXo Wasza Gonia
wtorek, 18 września 2012
15 komentarzy:
Dziękuję za każdy pozostawiony po sobie ślad :) proszę nie zostawiajcie reklam, czy komentarzy typu obs.za obs. działa to zdecydowanie odwrotnie od zamierzonego celu ! Jeśli podoba Ci się mój blog i postanowisz pozostawić komentarz pod postem,lub zaobserwować mojego bloga,będzie mi bardzo miło i możecie być pewni,że się odwdzięczę.
Nie zgadzam się na kopiowanie zdjęć,wpisów lub też fragmentów moich postów.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
o kurka, faktycznie WOW! koniecznie daj znać jak sprawuje się kuracja buźki :-)))
OdpowiedzUsuńOj dam dam będę zdawała recenzję na bierząco :D
Usuńrzeczywiście, po użyciu maskary jest WOW :)
OdpowiedzUsuńSzkoda tylko,że regularna cena mnie jednak trochę odstrasza.
UsuńŚwietnie się sprawdził! :)
OdpowiedzUsuńŁadnie wygląda na rzęsach;-)
OdpowiedzUsuńFajnie wydłuża rzęsy.
OdpowiedzUsuńwow :D bardzo ładnie wygląda na rzęskach ;)
OdpowiedzUsuńJa też ostatnio zrobiłam zamówienie w zróbsobiekrem.pl :) Tym razem postawiłam na hydrolaty i jestem pewna, że to nie ostatnie moje zamówienie :D. Szkoda, że w naszych gazetach nie ma takich dodatków... Pozdrawiam cieplutko :)
OdpowiedzUsuńRównież żałuję. Ja robiłam tam zamówienie pierwszy raz. Ale mam nadzieję,że będzie wszystko ok :)
UsuńBardzo fajny efekt,nie spodziewałam się,że będzie aż taka dobra:)Czekam na Twoją relację z produktów z ZSK:)
OdpowiedzUsuńKochanie ja wiem wiem,ale na tą recenzję też czekałaś,następna będzie z którymiś z tamtych :)
UsuńNo całkiem ładnie się prezentuje na rzęsach. :)
OdpowiedzUsuńMimo wszystko pogrubienia nie widzę ;)
OdpowiedzUsuńBo nie pogrubił aż tak wydłużył :)
Usuń