Nie okazjonalnie,czyli niespodzianka od Szkatułki :)

Moje kochane tęsknie za Wami coraz bardziej :***
Jednak muszę się wam pochwalić,iż schudłam ostatnio prawie 10kg.!
Niestety za mądrze to moje odchudzanie nie wyglądało i było raczej wywołane stresem a niżeli racjonalnym odchudzaniem,więc nie polecam,bo zakończyło się tym,że wypada mi coraz więcej włosów a niżeli wcześniej ale tak jak wspomniałam stres zrobił swoje i robi nadal.
Jednak jak zwykle moja cudowna przyjaciółka postanowiła mnie rozweselić i dostałam od Niej kolejny cudowny prezent z "okazji chwilowego braku okazji" :)
Dziękuję skarbie bardzo,cudowny prezent z resztą jak każde,ja o Tobie również nie zapomniałam i jak się spotkamy to dostaniesz małe co nieco :*
Prezent od Ciebie jest na prawdę uroczy szczególnie ze względu na to,że dowiedziałam się jak dobrze mnie znasz i jak każde słowo co ja mówię kodujesz :*)
Kocham i jeszcze raz dziękuję,dziękuję,dziękuję,dziękuję,dziękuję,dziekuję :*******
A oto jakie wspaniałości dostałam :

Oczywiście wszystko cudnie zapakowane : :) dziękuję :*

Dziękuję jeszcze raz kochana,z utęsknieniem czekam na powrót a Was zapraszam na bloga Justynki :
http://szkatulka-ziuzia21.blogspot.com/
I nie wiem czy któraś z Pań słyszała o Zlocie Pokarpackich Blogerek ?
Zapraszam : klik.

XoXo Wasza Gonia ♥