Dzięki uprzejmości Justynki z bloga Szkatułka : http://szkatulka-ziuzia21.blogspot.com/
mam przyjemność przygotować dla Was tą recenzję :) dziękuję bardzo kochana :****
Pomadka-błyszczyk Celia Nude odcień: 602
Zdanie producenta :
Łączy najlepsze zalety pomadki błyszczyka. Nadaje ustom półtransparentny
efekt i subtelny kolor. Posiada właściwości nawilżające i apetyczny
winogronowy zapach.
Moje zdanie :
Firma Celia jest mi już trochę znana i cenię ją sobie.
Dlatego tym bardziej niezmiernie miło mi było gdy dostałam tę pomadkę,której jeszcze akurat nie miałam możliwości przetestować,ale Justynka doskonale wie jak kocham wszystkie pomadki :)
Pomadka ta faktycznie łączy ze sobą właściwości błyszczyka,nadaje ustom delikatny subtelny kolor i nie da się przesadzić z ilością jej nałożenia,ponieważ odcień i tak będzie taki sam czyli bardzo delikatny. Dlatego jeśli chodzi o odcień jest dla mnie za mało widoczny,odnoszę wrażenie,że nałożyłam na usta tylko błyszczyk. Plusem tej pomadki jest fakt że jest mega nawilżająca,nie wysusza ust i zostawia przyjemny zapach,nie skleja ust i jak dla mnie jest to takie zastępstwo pomadek ochronnych na chłodniejsze dni. Ma cudowne piękne,kobiece,klasyczne opakowanie i wizualnie wygląda jak pomadki Diora...no prawie :)
Minusem może być jednak fakt,że w cieplejsze dni się rozpływa więc trzeba ją chować w lodówce,a wtedy jest dość twarda na idealne nałożenie,trzeba się więc trochę namęczyć.
Podsumowując na jesienne randkowe chwile jest idealna ;)
Wiem,że za bardzo nie widać,no ale na ustach jest praktycznie tak samo widoczna jak na dłoni.
Cena : ok.10zł
Moja ocena : 5/6
piątek, 7 września 2012
17 komentarzy:
Dziękuję za każdy pozostawiony po sobie ślad :) proszę nie zostawiajcie reklam, czy komentarzy typu obs.za obs. działa to zdecydowanie odwrotnie od zamierzonego celu ! Jeśli podoba Ci się mój blog i postanowisz pozostawić komentarz pod postem,lub zaobserwować mojego bloga,będzie mi bardzo miło i możecie być pewni,że się odwdzięczę.
Nie zgadzam się na kopiowanie zdjęć,wpisów lub też fragmentów moich postów.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Moja ulubiona:)
OdpowiedzUsuńCieszę się,że i Tobie przypadła do gustu:):*
Jak najbardziej dziękuję bardzo :****
Usuńja mam ja i jest świetna :))))))))
OdpowiedzUsuńbardzo jestem z niej zadowolona
muszę poszukać tych pomadek i którąś sobie sprawić :)
OdpowiedzUsuńczytałam tyle pozytywnych opinii na temat tej pomadki, że chętnie widziałabym ją na swoich ustach zwłaszcza, że uwielbiam odcienie nude.
OdpowiedzUsuńJa także czytałam wiele pozytywnych opinii:) Kiedyś i ja muszę taką zdobyć:)
OdpowiedzUsuńJeej, zazdroszczę Wam tych Celii, bo ja ich dopaść nigdzie nie mogę :D
OdpowiedzUsuńMam dwie pomadki Celia i uwielbiam je;-)
OdpowiedzUsuńśliczna ;) mojemu tż na mnie się podoba ;d ale fakt to topienie się jest denerwujace
OdpowiedzUsuńhmm fajne
OdpowiedzUsuńmam ten sam odcień i połowy już nie mam :P
OdpowiedzUsuńnaturalny efekt ;)
OdpowiedzUsuńWygląda faktycznie nago :D podobałaby mi się :)
OdpowiedzUsuńMuszę sobie kupić szminkę z tej serii:)
OdpowiedzUsuńHm nie lubię szminek, ale tam może i by mi przypadła do gustu. :)
OdpowiedzUsuńteż mam 602, uwielbiam ją!
OdpowiedzUsuńkazda blogerka chyba ma tę pomadkę, wiec ja tez zacznę na nią polować ;)
OdpowiedzUsuń