Dziś recenzja czekoladowej pyszności dla ciała firmy Farmona.
Żel do mycia ciała otrzymałam dzięki współpracy i propozycji Pani Beaty Florek którą serdecznie i ciepło pozdrawiam i dziękuję za kolejną możliwość przetestowaniu ciekawego produktu.
Pani Beatka pracuje w firmie Werner i Wspólnicy,o której już chyba słyszeliście,jeśli nie to polecam i zapraszam : www.werner.pl.
Czekoladowy żel do mycia ciała Sweet Secret od Farmony - Recenzja :
Słodka uczta dla ciała i zmysłów !
Wyjątkowy kosmetyk o kremowej, aksamitnej konsystencji i kuszącym, słodkim zapachu ciemnej czekolady z ekstrawagancką nutą orzechów pistacji został stworzony do mycia i pielęgnacji ciała, dla osób, które cenią produkty naturalne i chcą podarować sobie chwile przyjemności.
Specjalnie opracowana, bogata receptura doskonale myje i natłuszcza skórę, nie powodując jej wysuszenia, a delikatna, puszysta piana o zniewalająco słodkim zapachu dodaje energii i wyraźnie poprawia nastrój. Regularne stosowanie czekoladowego żelu pod prysznic przywraca skórze blask, zapewnia wyszczuplenie, ujędrnienie oraz widoczne wygładzenie powierzchni skóry, a także pozostawia długotrwały, zniewalająco słodki zapach i aksamitnie gładką skórę.
Sposób użycia :
Żel nanieść na zwilżoną skórę wykonując delikatny masaż, a następnie spłukać ciepłą wodą.
Opakowanie zawiera 225ml.produktu.
Produkt testowany dermatologicznie.
Moja opinia :
Żel jak dla mnie dość dobry,dobrze oczyszcza,nie wysusza i nie musimy koniecznie używać po nim balsamów. Zapach jest jednak jak dla mnie mdły.
Osobiście zakochałam się w żelach czekoladowych i mogłabym je jeść,tu jednak zapach jest straszny i niestety jak dla mnie zostaje na skórze dość długo,być może to jest kwestia gustu mnie nie przekonuje ten zapach,orzechów pistacji niestety nie wyczułam.
Mycie nim jest przyjemne,dobrze oczyszcza skórę i delikatnie (bardzo delikatnie ;)) nawilża wręcz.
Dziś przy pisaniu Wam opinii producenta z opakowania pierwszy raz przeczytałam opinię jaka jest zawarta na produkcie a raczej obietnice i szczerze pow.trochę się roześmiałam,bo co jak co producentowi wyobraźni nie zabrakło ;) produkt owszem jest dobry,jednak energii nie dodaje, czy poprawia nastrój no być może czułam się trochę bardziej zrelaksowana więc i może,jednak zdecydowanie nie wyszczupla,nie ujędrnia i nie wygładza powierzchni skóry.
I teraz pytanie czy bym się na niego skusiła ? Hm... na żel Farmony tak,bo lubię tą firmę,jednak na pewno nie na ten zapach,kiedyś spotkałam się z wersją szarlotkową i chyba na taką się skuszę gdyż żel jest ok nie mam ku niemu zastrzeżeń,jednak zapach do moich gustów nie przypadł.
Moja ocena : 4/6
Cena : zestaw Sweet Secret Słodka uczta dla ciała i zmysłów - ok.26zł.
Zestaw dostępny w sklepach Farmony a i ostatnio widziałam taki zestaw w Drogerii Natura.- Farmona : www.farmona.pl - Zapraszam :)
Pani Beacie dziękuję jeszcze raz za możliwość przetestowania produktów a Was pozdrawiam o poranku z ciepłą czekoladą i życzę Wam miłego,spokojnego dnia :)
Jeśli macie jakieś żele z tej serii jakie zapachy możecie mi polecić ?
XoXo Wasza Gonia ♥
Mam płyn do kąpieli z tej serii. Jakoś szczególnie mnie zachwycił. Natomiast nalepka na opakowaniu jest tragiczna. W jakiś sposób, kiedy dozuje się płyn, resztki wlatują za etykietkę i nijak tego nie można doczyścić. Wygląda to bardzo nieestetycznie :-)
OdpowiedzUsuńWow to jakiś hardkor ;) opakowanie akurat bardzo mi się podoba i wszystko się trzyma tam gdzie powinno.
Usuń*szczególnie mnie nie zachwycił ;-)
OdpowiedzUsuńJa również miałam możliwość przetestowania takiego zestawu,tyle,że w innej tonacji zapachowej.
OdpowiedzUsuńChwalę sobie kosmetyki z FARMONY - nie są złe :)
A jaki zapach testowałaś ?
UsuńMiałam już :
Usuń- Kokos z bananem oraz czekoladowy suflet.
ciekawy produkt;)
OdpowiedzUsuńWszystkiego dobrego w Nowym Roku! :-)
OdpowiedzUsuńMam dość sporo kosmetyków z tej serii ;) Chwilowo używam peelingu i masła szarlotkowego i jestem nimi zachwycona! A na swoją kolej czeka: żel peelingujący o zapachu cappucino i tiramisu oraz balsam migdałowy :)
OdpowiedzUsuńteż go mam i uwielbiam.. :)
OdpowiedzUsuńChyba wolę czekoladę jeść :D A tak serio, to miałam tego żelu, mogłabym mieć :>
OdpowiedzUsuńwąchałam go dziś w drogerii! :D zapach miał cudowny
OdpowiedzUsuńŚlicznie pachnie <3
OdpowiedzUsuńJeszcze z tej serii żadnego nie używałam, ale uwielbiam takie zapachy, które chciałoby się zjeść, więc muszę go wypróbować!:D
OdpowiedzUsuńhttp://z-kazdym-dniem-piekniejsza.blogspot.com
Polecam kokos&banan - pachnie pięknie :)
OdpowiedzUsuńO to wypróbuję :) chyba nawet lepsze od szarlotki :)
Usuń