Obserwatorzy

niedziela, 10 sierpnia 2014

Rozświetlenie wszechczasów - Mary-Lou Manizer od The Balm !

Witajcie ;*
dziś zdecydowanie złapał mnie leń ! Nic a nic mi się nie chce mogłabym  cały dzień przespać, choć nie powiem po nadmorskim deptaku bym pochadzała :) niestety za daleko mi więc moją twarz zamiast gorących promieni słonecznych na plaży rozświetla w świętokrzyskim Mary-Lou Manizer ...
Mary-Lou Manizer to produkt wielofunkcyjny, 3 w 1, rozświetlacz, cień do powiek i nabłyszczacz cudownie rozprasza światło, sprawiając, że skóra wygląda młodziej i bardziej gładko. 
Na skórze tworzy efekt tafli.
8.5g. - 64,90zł (mintishop.pl)
 Skład : 
 Mica, Isoeicosane, Polyethylene, Boron Nitride, Polyisobutene, Ptfe, Silica, Synthetic Wax, Dimethicone, Titanium Dioxide, CI 77891, Iron Oxides CI 77491.

Mary Lou Manizer można stosować :
- na powiekach - dla rozświetlenia spojrzenia
- na kościach policzkowych - dla promiennego wyglądu cery
- na dekolt, ramiona - dla podkreślenia lub nadania subtelnego rozświetlenia
- na całą twarz - jako wykończenie makijażu wieczorowego i gwarancję super całonocnej zabawy !

Moja opinia : 
Od lat próbowałam znaleźć swój idealny rozświetlacz,jako wymagający wręcz krytyk w większości przypadków natrafiałam na rozświetlacze dzięki którym moja twarz wyglądała jak bombka choinkowa - zdecydowanie nie było to to czego szukałam.
Dzięku Mary-Lou Manizer moja cera nie dość,że ładnie i świeżo wygląda to i dodatkowo jest pięknie rozświetlona,wygląda na promienną,pełną życia i o dziwo bardziej wyspaną,a ja jestem szczęśliwsza widząc choć trochę zdrowszą siebie choćby pomalowaną ;)
Latem uwielbiam połączenia bronzera Bahama Mama również z The Balm i właśnie piękne dokończeniowe rozświetlenie Mary ! Duet idealny.
Jednak mimo fali pozytywów na początku nie byłam nim zachwycona tak samo jak i bronzerem,
są to bardzo mocno napigmentowane kosmetyki i trzeba nauczyć się z nimi pracować.
Mi wystarczył większy pędzel,trochę delikatności i odrobina nabytej precyzji :)
Sądzę,że jest to idealna wersja kolorystyczna do każdego typu cery.
Zdecydowanie wart swojej ceny.

Moja ocena : 6+/6
  
A jaki jest Wasz ulubiony rozświetlacz ?
XoXo Wasza Gonia 

17 komentarzy:

  1. Jest bardzo ładny, ale dla mnie za drogi :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tańszym odpowiednikiem Mary jest jak dla mnie cień do powiem MAYBELLINE COLORAMA o nr. 302.
      Troszeczkę mniejsza ilość złota ale efekt końcowy podobny tylko w przypadku cieni delikatniejszy,choć minusem jest fakt,że podobno je wycofują :(

      Usuń
  2. W życiu bym tyle nie zapłaciła za rozświetlacz :p

    OdpowiedzUsuń
  3. Cudo, ja dopiero zaczynam przygodę z rozświetlaczem, z paletką sleek do konturowania, w której jestem do szaleństwa zakochana.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mnie ciekawi ta z różami ze Sleeka :) i pomadki w czteropaku.

      Usuń
  4. ładny kolor nie miałam okazji używać

    OdpowiedzUsuń
  5. ten rozświetlacz od dawna jest już na mojej liście tylko kasy brak :/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja również sporo się na niego czaiłam dobry drugi rok szedł :) ale w końcu postanowiłam w coś latem lepszego zainwestować.

      Usuń

Dziękuję za każdy pozostawiony po sobie ślad :) proszę nie zostawiajcie reklam, czy komentarzy typu obs.za obs. działa to zdecydowanie odwrotnie od zamierzonego celu ! Jeśli podoba Ci się mój blog i postanowisz pozostawić komentarz pod postem,lub zaobserwować mojego bloga,będzie mi bardzo miło i możecie być pewni,że się odwdzięczę.

Nie zgadzam się na kopiowanie zdjęć,wpisów lub też fragmentów moich postów.

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...