Obserwatorzy

piątek, 21 listopada 2014

Projekt denko październik 2014r.

Witajcie kochani :)
dziś przygotowałam pustaki z zeszłego miesiąca.
Co nieco ich było nie ma co ukrywać lubię zużywać :) jest to jakaś motywacja,zacięcie i dzięki temu,że nie mam użytych 15 balsamów w trakcie otwieram góra 4 i zużywam na zmianę,ale gdy jakiś jest już dłużej staram się dzień za dniem systematycznie go opróżniać,ostatnio zużyłam kolejny i okazało się,że zostały same te z drobinkami.
Staram się więc zużyć kolejne aby móc z czystym sumieniem zakupić mój kochany olejek z alterry.
Ostatnio przeczytałam na jednym blogu,pewnego mężczyzny oczywiście :) że nie lubi tych projektów, ponieważ między innymi nie potrafi zrozumieć dlaczego kobiety zużywają kosmetyki które im się nie sprawdziły,sądzę że każda kobieta to rozumie doskonale :)
Panowie kobiety kochają nowości, dlatego też w większości produktów (oczywiście są tu takie produkty jeśli znalezione idealne to ich się trzymamy i nie pragniemy nowości np.podkład, puder, korektor, tusz do rzęs, czy antyperspirant) w innych wypadkach nie zniosłybyśmy entego opakowania żelu pod prysznic,balsamu czy innego odżywiacza,znienawidziłybyśmy go a tego przecież nie chcemy,dlatego też testujemy wciąż nowe produkty,dlatego lubimy mieć dużo !
O wiele więcej kupujemy od Was i najzwyczajniej szkoda nam później wyrzucać parę stów do kosza,wolimy z zaciśniętymi zębami produkt zużyć do przeznaczonego lub też kreatywnie samodzielnie znaleźć mu idealne przeznaczenie kobieta może wszystko drodzy Panowie.
Kosmetyki mojego męża mogę spokojnie policzyć na dwóch rękach,te które On sam zakupuje non stop spokojnie na jednej a jeszcze palce do liczenia zostaną,moich nie zliczę z pamięci ot mała różnica dlaczego nie wyrzucamy :) gdyby każda kobieta miała przeliczyć każdy produkt w swym życiu który okazał się zwykłym bublem z wyrzuconej kasy starczyłoby na małe wakacje lub pokaźny prezent,dlatego też nie wyrzucamy nie chcemy wiedzieć ile stów wylądowało w koszu,wolimy je zużyć o ile się da oczywiście są produkty których się nie da zużyć i ewidentnie nam szkodzą więc wyrzucamy lub oddajemy komuś kto go chętnie wypróbuje - ile kobiet ile opinii każda lubi co innego,ale przeważnie każda oczekuje tych samych efektów :)
Przechodząc do zużyć :
Coś do ciała i do mycia pędzli :
- Linomag oliwka Linuś i żel do mycia ciała i głowy - mimo iż firmę Linomag bardzo lubiłam nigdy więcej ich produktów nie zakupię jest to zwykły zapychacz,skład ubogi bo chyba trzy składniki a na pierwszym miejscy parafina ! W kosmetykach dla dzieci !!!
Szczyt chamstwa,szkoda że wcześniej tego nie zauważyłam,czytając pozytywne opinie o "tak dobrej" marce od miesięcy używałam żelu z tej serii do mycia pędzli,na porodówce produktu polecane przez pielęgniarki (krem z tej serii) kupiłam więc całą serię dla swoich dzieci,dobrze że na początku stosowania zauważyłam skład,szkoda że nie w sklepie ale jednak nie zaszkodziłam swojemu dziecku,
teraz przerzuciłam się na produkty baby dream.
Pędzle również myję baby lub dobrym mydłem :) chyba mydło jest lepsze :)
- Sól do kąpieli morska Bebeauty - kolejna już sól,nie wyobrażałam sobie kąpieli bez nich,jednak mimo iż je lubię było ich trochę za dużo póki co więc odpuszczam ale na pewno do nich wrócę :)

- Płatki kosmetyczne Carea aloes - najbardziej lubię te z lidla,gdy ich nie ma zastępuję je tymi,
wiem że wiele z Was je lubi,są mocne,wytrzymują dużo nie rwą się i są grube czyli zdecydowanie dobre :) choć jak wspomniałam ja wolę te typowo lidlowskie nie marnują tyle produktu.
 - Maska do rąk Efektima
na recenzję zapraszam tu : klik

- Mydło naturalne cytrynowe scandiacosmetics - cytrynowe jak dla mnie jest za mdłe,
nie lubię jego zapachu,trochę wysuszające.
Myję w ich mydełkach pędzle,zdecydowanie wolę mięte :) jest genialna.

- Próbka odżywki Wax regenerująca do włosów wypadających
ciągle zużywam jej duże opakowanie :)
na recenzję zapraszam tu : klik
 Ukochane podkłady !
- Max factor Lasting Performance - nr.101 i 102 na recenzję zapraszam tutaj : klik
 - Flos lek - masło do ciała mango i marakuja - genialne !
Mojej recenzji tego cuda jeszcze nie ma,jednak w 100% podpisuję się pod recenzją Justyny i na Jej recenzję pragnę Was zaprosić : szkatulka-ziuzia21.blogspot.com
mój faworyt :)

- Bielenda - masło do ciała fruit bomb arbuz
na moją recenzję zapraszam tutaj : klik
 - Farmona - Sweet secret krem do rąk waniliowy
na moją recenzję zapraszam tutaj : klik
jednym słowem zapach wanilii trzeba kochać :)

- Farmona - peeling do ciała lawendowe ukojenie magic spa
na moją recenzję zapraszam tutaj : klik
opakowanie wymiata ! :)
 - Pomadka odżywcza do ust Verona Beauty Balm
jest genialna ! a kosztuje nieco ponad złotówkę,jeśli tylko znajdziecie kupujcie zdecydowanie warto ja się przy niej rozpływam,odżywia,chroni,cudownie pachnie mój numer jeden na zimę koniecznie muszę zakupić kolejną :)

- Sylveco pomadka odżywcza z betuliną brzoza
niestety dla mnie za tępa,zapach brzozy mi nie odpowiadał,słabo odżywiała i trzeb było się namachać aby jej użyć,nie zużyłam więc jej za dużo szybciej się przeterminowała !

- Biosilk silk therapy - jedwab do wsłosów
uwielbiam go,zawsze kupuję zapas w biedronce,tam jest za około 3zł cena stała koło 6,7zł w rossmannie szybko go zużywam przy swoich włosach,jednak genialnie o nie dba,są miękkie,nie puszą się,lśnią i końcówki tak szybko się nie rozdwajają polecam.
 - Nivea żel-peeling-maska pure effect all-in-1
zawsze stawiałam na maseczki na raz w wersji saszetkowej te jednak kosztują ok.6zł ta duża  tuba mniej niż 20zł a jest jej bardzo dużo ! jeśli nie widać różnicy nie ma co przepłacać,
produktu używałam jako maseczki czasami także jako żelu do szybkiego umycia twarzy zdecydowanie polecam mój faworyt :)

- Ziaja oczyszczanie żel do mycia twarzy liście manuka
nowość która wywołała wielkie podekscytowanie,
dla mnie żel jednak jest za bardzo wysuszający podobny jednak do tego zielonego żelu z vichy jak ktoś lubi dobre oczyszczanie myślę może się sprawdzić.
 - Pefrumy dolce&gabbana the one
zapraszam na moją recenzję : klik
ja mam do nich sentyment :)
 - Zestaw od Chantal Sessio szampon i odżywka
zapraszam na moją recenzję : klik
bomba odżywcza :)
 - Suchy szampon do włosów Isana
zapraszam na moją recenzję : klik
mój najlepszy do tej pory :)
 - Emulsja Intimea do higieny intymnej
jeśli ktoś jest zainteresowany jej pomarańczową wersją zapraszam na moją jej recenzję : klik
o wiele bardziej wolałam tą pomarańczową,ta nie jest zła podoba choć nie przekonuje mnie jakoś zbytnio jest trochę słabsza i wydaje się bardziej wodnista

- Isana mydło w płynie Creme Seife sensitiv - do tych mydeł przekonała mnie Justyna :)
jak dla mnie nie wyróżniają się niczym wolę o wiele bardziej nivee czy dove i te różowe okazjonalne które wypuszczane są w biedronce :)
 - Żel do golenia Joanna sensual
żel zakupiłam na wakacjach w Gdyni i od sierpnia dzielnie mi służył
jest genialny wydajny,świetnie odżywia,nie wysusza a po goleniu nie mam podrażnionej skóry
uwielbiam go muszę go jeszcze znaleźć chwilowo nie widziałam a kupiłam w tesco.

- Peeling do dłoni Synesis "Czas dla mnie"
na moją recenzję zapraszam tutaj : klik
 I ku uciesze Panów nie zużyłam ! :)
Olejek Pat&Rub po prostu nie zdążyłam ma bardzo krótki termin ważności i nie sposób go zużyć w terminie ale zdecydowanie przed latem na pewno zakupię nie raz bo bardzo lubię.
Używając na włosy za dużo drobinek,na zimę również słabo mieć brokat na udach :)
Marion spray do włosów regenerujący ocet z malin
ocet okazał się za mocny dla moich włosów i zniszczył mi włosy,s strasznie przesuszone :( i to po trzech użyciach,dlatego też wylądował w koszu !
Na ten miesiąc byłoby tyle :)
Macie jakieś produkty,olejki do włosów które warte są uwagi ? 
Chętnie wypróbuję coś nowego :)
XoXo Wasza Gonia 

17 komentarzy:

  1. Ja mogę polecić pastę z Ziajki Liście Manuka fakt u mnie cała ta seria spowodowała szkody na buzi ale mąż sobie chwalił i zabrał ze soba w delegacje . Ja za to polecam Ci tusz z Bourjois ten z tą szczoteczką skrętną i tusz Loreal ten w złoto czerwonym opakowaniu jest mega dobry i długo nie wysycha i go stosowałam cos kolo 9mc codziennie.:) ja teraz bede testowac perełki rozświetlające z Avonu..

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. szkoda że się nie skusiłam na niego w promocji w rossmanie ale następnym razem na pewno wypróbuję :) właśnie czytałam na fb :) jak go zachwalalaś :) ja póki co wybrałam żółty z lovely jednak na codzień uwielbiam 2000calorie wersja czerwona od max factor :) ale żaden codziennego 9 miesiecznego stosowania nie wytrzymał :)

      Usuń
    2. a którą wersję perełek masz ? Ja je zawsze lubiłam :) ładnie rozświetlają

      Usuń
  2. Trochę tego Ci się uzbierało:)
    Z Twojego denka znam suchy szampon z Isany, żel z Ziaji i emulsję do higieny intymnej.

    OdpowiedzUsuń
  3. No brawo! Świetne zużycie! :-)

    OdpowiedzUsuń
  4. Sporo tego:) ja sie staram nie otwierać za dużo na raz:)

    OdpowiedzUsuń
  5. Wow, szaleństwo. Gratuluję takiego denka. Moje będzie kiepskie :(

    OdpowiedzUsuń
  6. Paraffina i to w kosmetykach dla dzieci? :/

    OdpowiedzUsuń
  7. konkretne denko:)

    zapraszam na nowy, smaczny, post :)

    OdpowiedzUsuń
  8. ładne denko :D widzę tu sporo znanych mi kosmetyków :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każdy pozostawiony po sobie ślad :) proszę nie zostawiajcie reklam, czy komentarzy typu obs.za obs. działa to zdecydowanie odwrotnie od zamierzonego celu ! Jeśli podoba Ci się mój blog i postanowisz pozostawić komentarz pod postem,lub zaobserwować mojego bloga,będzie mi bardzo miło i możecie być pewni,że się odwdzięczę.

Nie zgadzam się na kopiowanie zdjęć,wpisów lub też fragmentów moich postów.

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...