dziś zostałam z moją królewną sama na parę dni, dwóch mężczyzn nas opuściło, a mam nadzieję za parę dni wrócą i wszystko będzie dobrze, nasz królewicz będzie zdrowy i radosny.
Póki co niestety nie jest mi do śmiechu i wzieło mnie na sentymenty, na doła najlepsza jest nie tylko czekolada ale i umilanie sobie dnia, czyli naleśniki, dziś mój sprawdzony, szybki i prosty przepis na naleśniki idealne - wychodzą zawsze i nie nie muszę wyrzucać pierwszego do kosza po prostu nabrałam wprawy w ich podrzucaniu a i są o wiele lżejsze bo bez mleka :)
Składniki :
- 2 szklanki mąki
- 2 szklanki wody lub troszeczkę ponad
- 2 jaja
- szczypta soli
- olej do smażenia
- odrobina cukru (według uznania) z cukru możecie zrezygnować jeśli macie zamiar naleśniki posmarować jakimiś słodkimi powidłami, dżemami czy nutellą ja lubię słodkie więc dodaje ale i bez też będzie dobrze
- nadzienie (marmolada, ser, dżem, konfitury, nutella, owoce lub co Wasza dusza zapragnie)
Wykonanie :
Przygotowanie zaczynam od wymieszania wszystkich składników.
Ciasto powinno być lejące.
Mocno rozgrzewam patelnie - nigdy nie nakładam naleśników na średnio rozgrzanej bo później przywierają. Leje odrobinę oleju, może być to również masło, ja lubię piec naleśniki na oleju kokosowym niestety on do smażenia dobry nie jest bardzo łatwo się pali więc polecam zwykły :)
Nakładam łyżkę wazową porcję ciasta, smażę do złotego koloru, podrzucam i smażę z drugiej strony.
Na każdego naleśnika nakładam słodkie nadzienie :)
Niekiedy gdy używam sera również trochę taki już z nadzieniem podsmażam na patelni z dwóch stron złożony - pycha polecam :)
Ja chyba zaraz biorę się za smażenie :O)
XoXo Wasza Gonia ♥
Ale narobiłaś smaka mmmm ;) :*
OdpowiedzUsuńo fajnie, że przepis bez mleka, którego nie mogę:) Już wiem, co jutro mam na obiad :)
OdpowiedzUsuńMój mąż je uwielbia !
OdpowiedzUsuńPysznie wyglądają. Ja robię takie grubiutkie pancakesy :D
OdpowiedzUsuńzainspirowałaś mnie :) wiem co zrobię na śniadanie :D
OdpowiedzUsuńUwielbiam naleśniki w każdej postaci. te też wypróbuje :)
OdpowiedzUsuńOj, ale narobiłaś mi smaka ;) Muszę koniecznie je przyrządzić :)
OdpowiedzUsuńPost bardzo przyjemny, ładne zdjęcia ;) Obserwuję !
zapraszam do siebie - http://kawabezkardamonu.blogspot.com/
Miłego dnia ;3
Ależ mi ochotki narobiłaś :D Pycha :)
OdpowiedzUsuń