Jak Wam minął dzień ? Mam nadzieję,że bezproblemowo i sympatycznie :)
U mnie zawitało kolejne przeziębienie i muszę przyznać,że moja odporność zupełnie ale to zupełnie sobie nie radzi z zimą jaką mamy tego roku,ale pozytywne myślenie mnie nie opuszcza :O)
Ostatnio zamówiłam na allegro parę rzeczy i właśnie przyszły :)
Jestem z nich niezmiernie zadowolona,szczególnie z różowego kwiatu do włosów :
Zamówiłam jeszcze parę innych rzeczy ale o tym Wam powiedzieć już nie mogę tajemnica :)
w swoim czasie się dowiecie co jeszcze pięknego znalazłam.
Zamówiłam również swoje pierwsze rzęsy i chyba pora nauczyć się je zakładać ;)
Przygotowałam dziś dla Was recenzję maseczki którą otrzymałam od mojej kochanej Justynki,ale głowę mi możecie uciąć nie wiem czy to wygrana w konkursie czy box,w każdym bądź razie jest to jedna z dziwniejszych jak i nie najdziwniejsza maseczka do twarzy jaką miałam przyjemność używać,ponieważ nie zmywamy jej tylko zostawiamy na twarzy i wklepujemy :)
Zapraszam na bloga Justynki : szkatulka-ziuzia21.blogspot.com.
Głęboko nawilżająca maseczka do twarzy Z Corallina Officinalis SORAYA - recenzja:
O maseczce możecie przeczytać na zdjęciu,więc chyba minę się z celem jak Wam to samo będę pisała poniżej wiem jakie irytujące może być czytanie tego samego tak więc bez zbędnych ceregieli przejdę do moje opinii na jej temat :)
Moja opinia :
Opakowanie jakie mamy możliwość zakupić starcza nam na dwie pełne (porządne) aplikacje maseczki. Maseczkę wystarczy nałożyć na oczyszczoną,suchą twarz i pozostawić na ok.15min. Potem co mnie zdziwiło resztę maseczki należy wklepać aby się wchłoneła.
Nie sądziłam,że maseczka aż tak głęboko nawilżająca sprawdzi się przy mojej tłustej, problematycznej cerze a tu miłe zaskoczenie :)
Dogłębnie nawilżyła moją twarz,wygładziła,czuję jakby była lekko ujędrniona a co najważniejsze nie zatkała moich porów,czułam się zdecydowanie zrelaksowana.
Zminimalizowała wszystkie podrażnienie jakie miałam wcześniej na twarzy i skóra z czerwonej stała się jasna,zdrowa i nawilżona. Do tego zapach jest bardzo przyjemny,łagodny i świeży taki kremowy.
Jednym słowem maseczka na wielki plus :)
Cena : cena maseczki w opakowaniu 50ml. (czyli jak krem;)) to ok.12-15zł.
Niestety w jakiej cenie jest ta na dwie aplikacje nie mam pojęcia bo się za nią jeszcze nie rozglądałam ale na pewno się porozglądam ;D
Moja ocena : 6/6
XoXo Wasza Gonia ♥
Ale fajne te akcesoria do włosów:)
OdpowiedzUsuńBuziak;*
Dzięki kochana również całuję,miłych snów :**
UsuńŚwietne gadżety kupiłaś :)
OdpowiedzUsuńNajbardziej podoba mi się gumka do włosów w "kolcami" oraz ta z "kwiatem" - u kogo takie rzeczy wyczarowałaś? :)
Cieszę się,że maseczka Cię zadowoliła :):*
Na allegro znalazłam pełno jest takich drobiazgów.
Usuńjakie cudne te gumeczki- sama bym takie chciała :)
OdpowiedzUsuńJa tez musze nauczyc sie nakladac sztuczne rzesy :-)
OdpowiedzUsuńpiekne ozdoby do włosów !
OdpowiedzUsuńpozdrawiam serdecznie
Marcelka Fashion
:)
Rzęsy <3 Piękne !
OdpowiedzUsuńSame zakupy u Ciebie :-) Ach, super rzeczy!
OdpowiedzUsuńśliczna biżuteria; )
OdpowiedzUsuńświetna ta paka....ja swoje gumki jakimś czarodziejskim sposobem gubię i nigdy nie mogę znaleźć ;)
OdpowiedzUsuńkupuję te maseczki bardzo często, ponieważ mam je blisko domu w mojej ulubionej drogerii, po drugie i najważniejsze działają cuda w ciągu pol godziny. Zależy jaka jest kondycja mojej skóry i co chce osiągnąć wówczas wybieram maseczkę najodpowiedniejsza na daną chwile. Dodać muszę tu że o ile mam czas to staram sie nie zmywać żadnych maseczek tylko pozostawić gruba wartswe do wchłonięcia, najlepiej na noc. Mój faworyt to maseczka liftingująca, która odmładza skore w ekspresowym tempie. A po ekspozycji na słonce głownie korzystam z maseczki regenerującej, która odzywia mi skóre
OdpowiedzUsuń