Obserwatorzy

czwartek, 4 lutego 2016

Podsumowanie stycznia 2016r. - styczeń w zdjęciach

Styczeń był dla nas miesiącem rodzinnym, był również miesiącem wielu zmian, przemyśleń, czasami smutnych rozstań, jednak dał również pewność, że rozstania są dobre, warto odciąć się od czegoś co nam nie służy, był pełen zawirowań, ale był również w większym przypadku wolny od chorób, co mnie nie ukrywam bardzo cieszy, pierwszy raz od wielu miesięcy nie wylądowałam z żadnym dzieckiem na weekendzie w szpitalu co dla każdej mamy jest chyba wielkim szczęściem, bo jeśli jest zdrowie jest wszystko, można wszystko, chce się wszystko i żyje się na pełnej petardzie ;)


Rodzinnie i jak pięknie :*
Raffaello z białą czekoladą przepis znajdziecie tu: klik
Zaczyna się zima, chyba pierwsza tego roku ;)
Nie było łowy zombiaka, jest angry birds !
Rysujemy z ciocią :*
Taką minę można zrobić gdy się zobaczy w lusterku jak się szybko umalowało, aby matka pomadki nie zabrała :)
Nowy telefon nowe zdjęcia nowy miłość, jakość o niebo lepsza.
My również graliśmy z orkiestrą.
Córeczka i tatuś :)
Dzieło naszego zdolniachy :)
Pokrzywa, zaczełam ją pić już miesiąc temu, nie jest dobra, jednak dobrze działa.
Na pewno Wam o niej jeszcze napisze.
Zima zima i... po zimie.
Ouuuu... tak się grzeszy ;)
Jeśli ma się starszego brata dziewczyny się bawią autami i angry birdsami nie lalkami.
13 nie był pechowy :)
Dawka energii w talerzu owoców.
"Mamo poczytaj mi literki"
I wieczorna rozpusta.
A później idzie... w cycki ;)
Malujemy.
Mój ulubieniec miesiąca Inglotowski Duraline.
Zabawa na dworze.
Nasze piękne Starachowickie niebo.
I muffiny, tak zdecydowanie lubię rozpieszczać moich gości.
Pierwszy raz wziełam się za paznokciowe ombre.
Tadam !
Ulubiony róż miesiąca.
Recenzja tu: klik
Żeby nie było, że jem tylko słodycze, generalnie jem normalnie a słodycze na deser, jednak zawsze najlepiej na zdjęciach wygląda coś słodkiego a niżeli garść owsa.
Postanowiłam zabezpieczyć mój telefon,
nie sądziłam że jest to tak banalnie łatwe.
A tu małe co nieco utworzyłam.
Plan na luty się robił.
Moja ulubiona herbatka polecam.
I wieczorny relaks przed tv.
Urodzinki mojej rodzinki :) czyli 2w1 Rafałka i Laurki sto lat moje skarby :* :*
Taki uśmiech :)
Rozpakowujemy prezenty.
Laura się wczuła, dzieciątko trzeba nakarmić.
Ulubione zabezpieczenie telefonu :)
I niedzielna rozpusta !
Spaghetti z groszkiem.
I obiad do tego prażone siemię lniane, nasz polski zamiennik nasion chia.
I obiad gotowy, do tego domowy sok z czarnej porzeczki i agrestu.
Czekamy na rodzinkę.
Sto lat dla taty !
Zostałam zaproszona na herbatkę do królewny Laury.
Kolejne miejsce na notatki.
Mandale.
Moja ulubiona wersja jaja do obiadu.
Wyszło kolejne zdrowe danie.
Domowe mleko owsiane.
A z resztek mleka powstała wielka babkowa muffina.
Jabłecznik, przepis: klik
I na koniec dzieło mojego dzielnego chłopca.
A jak Wam minął styczeń ?
XoXo Wasza Gonia 

4 komentarze:

  1. Lubię takie posty. Gdzie zamawiasz obudowy na telefon ? :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Mój styczeń minął na zaliczeniach i egzaminach na uczelni.
    Na szczęście mam już wolne :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każdy pozostawiony po sobie ślad :) proszę nie zostawiajcie reklam, czy komentarzy typu obs.za obs. działa to zdecydowanie odwrotnie od zamierzonego celu ! Jeśli podoba Ci się mój blog i postanowisz pozostawić komentarz pod postem,lub zaobserwować mojego bloga,będzie mi bardzo miło i możecie być pewni,że się odwdzięczę.

Nie zgadzam się na kopiowanie zdjęć,wpisów lub też fragmentów moich postów.

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...